Finał turnieju rangi WTA 250 w Den Bosch osiągnęły Belgijka Elise Mertens oraz Rumunia Elena-Gabriela Ruse. Pierwsza z wymienionych w półfinale obroniła aż 11 piłek meczowych, natomiast druga przeszła przez kwalifikacje, by w głównej drabince zaprezentować się znakomicie.
W bezpośrednim starciu Mertens była zdecydowaną faworytką. Tenisistka rozstawiona z "trójką" potwierdziła swoją wyższość na korcie, odnosząc pewny triumf w dwóch setach - 6:3, 7:6(4).
ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu
Spotkanie lepiej rozpoczęła jednak Ruse, która zanotowała przełamanie już w trzecim gemie. Chwilę później Rumunka utrzymała podanie, dzięki czemu prowadziła 3:1. Następnie nie wykorzystała jednak dwóch break pointów, by jeszcze bardziej odskoczyć.
I to się zemściło. W piątym gemie Mertens odrobiła stratę i tym samym doprowadziła do remisu 3:3. Belgijka rozpędziła się do tego stopnia, że zanotowała drugie przełamanie z rzędu i to ponownie wygrywając do zera.
W momencie, gdy wyżej notowana tenisistka prowadziła już 5:3, serwowała na zakończenie rywalizacji. Wówczas nie wykorzystała pierwszej piłki setowej, ale przy drugiej była już skuteczna.
Na pierwsze przełamanie w II partii trzeba było czekać do siódmego gema. Po nim Mertens wyszła na prowadzenie 4:3, lecz było one chwilowe, ponieważ Ruse od razu odrobiła stratę (4:4).
W dziesiątym gemie Rumunka wypracowała dwie piłki setowe przy serwisie rywalki, ale żadnej nie wykorzystała. Z kolei chwilę później Belgijka zmarnowała break pointa i ostatecznie o końcowym wyniku seta zadecydował tie-break.
W nim Mertens dominowała od samego początku (4-0). Zmiana stron miała miejsce przy stanie 5-1, a do kolejnej nie doszło. Wyżej notowana tenisistka wykorzystała drugą piłkę meczową i zamknęła tie-breaka wynikiem 7-4.
Tym samym Belgijka wywalczyła 10. tytuł w turniejach rangi WTA. Do tej pory jednak nie wygrała żadnego turnieju rozgrywanego na kortach trawiastych. W tym sezonie wygrała już dwie imprezy, bo w lutym nie miała sobie równych w Singapurze.
finał gry pojedynczej:
Elise Mertens (Belgia, 3) - Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) 6:3, 7:6(4)