Był decydujący set. Polka skreczowała

Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Monika Stankiewicz
Materiały prasowe / PZT / Na zdjęciu: Monika Stankiewicz

Monika Stankiewicz przystąpiła do rywalizacji w turnieju rangi ITF W35 w szwedzkim Ystad. Polka wygrała pierwszego seta, ale Cristina Diaz Adrover doprowadziła do decydującego. Przy stanie 4:6, 7:5, 4:0 dla Hiszpanki nasza tenisistka skreczowała.

W ostatnim czasie Monika Stankiewicz zaliczyła nieudany występ w turnieju rangi ITF W15 w Gdańsku. Polka została najwyżej rozstawiona, a tymczasem niespodziewanie odpadła już w drugiej rundzie.

Nasza tenisistka po zakończeniu rywalizacji w Polsce przeniosła się do Szwecji, a konkretnie do Ystad na turniej rangi ITF W35. Zmagania tam rozpoczęła od pojedynku z rozstawioną z "piątką" Hiszpanką Cristiną Diaz Adrover. Mecz zakończył się kreczem Stankiewicz w momencie, gdy rywalka prowadziła 4:6, 7:5, 4:0.

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

Na papierze faworytką tego pojedynku była Diaz Adrover, ale to Stankiewicz przełamała na dzień dobry. Hiszpanka momentalnie odrobiła stratę, ale w piątym gemie ponownie straciła podanie. Tyle tylko, że ponownie odpowiedziała od razu (3:3).

W dziewiątym gemie Polka zanotowała kluczowe przełamanie. Chwilę później serwowała na zakończenie partii i łącznie obroniła cztery break pointy, by ostatecznie wykorzystać czwartą piłkę setową i zwyciężyć 6:4.

W II secie Stankiewicz przełamała rywalkę w trzecim gemie, a później w piątym. Po utrzymaniu podania prowadziła 5:1 i wydawało się, że za chwilę zakończy spotkanie. Niestety wówczas doszło do zwrotu akcji.

W ósmym gemie nasza tenisistka straciła podanie, a chwilę później prowadziła już tylko 5:4. Następnie wypracowała trzy piłki meczowe (40:0), ale nie była w stanie postawić kropki nad "i", co się zemściło. Diaz Adrover doprowadziła do stanu 5:5.

Co więcej, Hiszpanka wygrała łącznie sześć gemów z rzędu i wygrała seta 7:5, notując przełamanie w ostatnim momencie. Dzięki temu doprowadziła do decydującej partii, do której Stankiewicz nie powinna dopuścić.

W ostatnim secie tej rywalizacji rozegrano tylko i wyłącznie cztery gemy. W tym czasie Polka zdobyła pięć punktów i w momencie, gdy przegrywała 0:4, zdecydowała się skreczować. Na ten moment nie znamy powodu, przez który podjęła taką, a nie inną decyzję.

ITF Ystad:

I runda gry pojedynczej:

Cristina Diaz Adrover (Hiszpania, 5) - Monika Stankiewicz (Polska) 4:6, 7:5, 4:0 i krecz

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści