Duet weteranów mocniejszy od Szymona Walkówa

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków

Szymon Walków i David Pichler zostali wyeliminowani z Enea Poznań Open już w pierwszej rundzie. Mocniejsi okazali się rozstawieni z numerem pierwszym, mający ponad 40 lat Matwe Middelkoop i Jean-Julien Rojer.

Szymon Walków i David Pichler nie byli rozstawieni w drabince, a i nie sprzyjało im szczęście w losowaniu. Od razu polsko-austriacki debel trafił na grających z numerem pierwszym Matwe Middelkoopa i Jeana-Juliena Rojera. Czego jak czego, ale doświadczenia obu nie brakuje, ponieważ Middelkoop jest po 41. urodzinach, a Rojer po 43. urodzinach.

Pierwszy set rozpoczął się całkiem obiecująco dla polsko-austriackiego duetu, skoro zdobył prowadzenie 2:0. To, co dobre, jednak szybko skończyło się, ponieważ Szymon Walków i David Pichler byli słabsi w pięciu późniejszych gemach z rzędu. Niebawem runda zakończyła się wynikiem 6:3 dla turniejowych jedynek.

Druga partia była dłuższa i zakończyła się tie-breakiem, w którym Matwe Middelkoop i Jean-Julien Rojer byli lepsi 7-4. Już wcześniej zdobyli przewagę przełamania, ale Szymon Walków oraz David Pichler potrafili odpowiedzieć przełamaniem powrotnym od razu w następnym gemie. Później do zwrotu akcji już nie doszło.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Rywalizacja na poznańskiej mączce zakończyła się po godzinie i 38 minutach. Lepszy debel zagra w ćwierćfinale z Johannesem Ingildsenem i Tiago Pereirą. W turnieju deblistów pozostał jeszcze tylko jeden Polak, a jest nim Karol Drzewiecki grający wspólnie z Victorem Vladem Corneą.

Enea Poznań Open:

I runda gry podwójnej:

Matwe Middelkoop (Holandia, 1) / Jean-Julien Rojer (Holandia, 1) - David Pichler (Austria) / Szymon Walków (Polska) 6:4, 7:6 (4)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści