Już w pierwszej rundzie turnieju rangi WTA 250 w Nottingham odpadła najwyżej rozstawiona tenisistka - Brazylijka Beatriz Haddad Maia. Krótka okazała się również przygoda notowanej z "czwórką" Julii Putincewej.
Reprezentantka Kazachstanu w rywalizacji o ćwierćfinał musiała uznać wyższość Rebecci Sramkovej. Słowaczka potrzebowała trzech setów, żeby pokonać wyżej notowaną przeciwniczkę 6:1, 4:6, 6:4.
Lepiej niż Putincewa zaprezentowały się inne rozstawione tenisistki. Kanadyjka Leylah Fernandez, rozstawiona z "piątką", odprawiła Hiszpankę Cristinę Bucsę 6:3, 6:4. Natomiast turniejowa "siódemka", Czeszka Linda Noskova, ograła Brytyjkę Francescę Jones 6:1, 6:3.
Natomiast Dajana Jastremska, tak samo, jak wspomniana Sramkova, potrzebowała trzech partii, by wygrać mecz drugiej rundy. Ostatecznie Ukrainka okazała się lepsza od Chorwatki Antonii Ruzić, triumfując 6:2, 2:6, 6:4.
II runda gry pojedynczej:
Dajana Jastremska (Ukraina) - Antonia Ruzić (Chorwacja) 6:2, 2:6, 6:4
Rebecca Sramkova (Słowacja) - Julia Putincewa (Kazachstan, 4) 6:1, 4:6, 6:4
Linda Noskova (Czechy, 7) - Francesca Jones (Wielka Brytania) 6:1, 6:3
Leylah Fernandez (Kanada, 5) - Cristina Bucsa (Hiszpania) 6:3, 6:4
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
