Co zrobiła Polka? Kibice wstali z miejsc [WIDEO]

Twitter / Berlin Tennis Open / Magdalena Fręch w czasie meczu z Amandą Anisimovą
Twitter / Berlin Tennis Open / Magdalena Fręch w czasie meczu z Amandą Anisimovą

Magdalena Fręch zakończyła występ w Berlinie rozczarowana. W meczu o awans do ćwierćfinału prowadziła w decydującym secie 3:0 dzięki rewelacyjnemu zagraniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Magdalena Fręch powróciła na kort trawiasty w Berlinie po dniu odpoczynku. W pierwszej rundzie sprawiła niespodziankę i wyeliminowała rozstawioną z numerem szóstym Mirrę Andriejewą. Po pokonaniu Rosjanki tenisistka z Polski mogła liczyć na przerwanie serii turniejów, w których nie potrafiła wygrać więcej niż jednego meczu.

W drugiej rundzie przeciwniczką Magdaleny Fręch była Amanda Anisimova. Długo zanosiło się na powtórzenie scenariusza z meczu przeciwko Mirrze Andriejewej. I tym razem Polka mogła odwrócić wynik po porażce w pierwszym secie.

W drugim secie Magdalena Fręch była mocniejsza 6:4, a w trzecim objęła prowadzenie 3:0 z dwoma przełamaniami. Z ponownego odebrania serwisu przeciwniczce cieszyła się po kapitalnej akcji. I tylko szkoda, że był to jednocześnie ostatni, wygrany gem przez Polkę w meczu.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

Inicjatywa w spektakularnej wymianie zmieniała się. Fręch groźnie returnowała, ale następnie znalazła się w głębokiej obronie. Poradziła sobie, dzięki kilku spektakularnym interwencjom, a ostatecznie zapunktowała pięknym lobem za kołnierz Amerykanki. Kibice wstali z miejsc, bo i było co oklaskiwać.

Zobacz efektowną akcję w meczu Magdaleny Fręch:

Komentarze (1)
avatar
steffen
19.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I potem już wszystko w d... Ech, szkoda... 
Zgłoś nielegalne treści