Wielkie problemy faworytów. Sensacyjna porażka Jannika Sinnera

PAP/EPA / Alex Plavevski / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / Alex Plavevski / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Najwyżej rozstawiony i broniący tytułu Jannik Sinner sensacyjnie przegrał z Aleksandrem Bublikiem w II rundzie rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju ATP 500 w Halle. Alexander Zverev wyszarpał zwycięstwo po decydującym tie breaku.

W II rundzie turnieju ATP w Halle doszło do pojedynku dwóch ostatnich mistrzów tej imprezy - Jannik Sinner, mistrz z ubiegłego sezonu, zmierzył się z Aleksandrem Bublikiem, triumfatorem z 2023 roku. Spotkanie dostarczyło wielu emocji i zakończyło się sensacją. Kazach nieoczekiwanie pokonał najwyżej rozstawionego Włocha 3:6, 6:3, 6:4.

Gdy obaj zmierzyli się przed dwoma tygodniami w ćwierćfinale Rolanda Garrosa, Bublik ugrał zaledwie sześć gemów. Jednak nawierzchnia trawiasta to zdecydowanie lepiej odpowiadające mu warunki, co udowodnił w czwartkowy wieczór. Kazach nie przejął się stratą serwisu już w drugim gemie i grał w swoim stylu - starał się zdobywać jak najwięcej akcji podaniem, zmieniać rytm akcji i często atakować. Przyniosło mu to efekty, bo po ponad dwugodzinnej rywalizacji mógł świętować wielki sukces.

Dla Bublika to drugie zwycięstwo nad Sinnerem w ich szóstej konfrontacji i - co ciekawe - drugie na korcie trawiastym. W 2023 roku pokonał Włocha również w Halle. Zarazem, wygrywając w czwartek, odniósł swoją pierwszą wygraną nad tenisistą zajmującym pozycję lidera rankingu ATP.

- Jannik to niesamowity tenisista i nie sądziłem, że mogę go pokonać. Ale dobrze serwowałem i wykorzystałem swoje szanse. W trzecim secie zdobyłem przełamanie po niesamowitym forhendzie, a potem po prostu serwowałem - powiedział 28-latek z Gatczyny, który w 1/4 finału zmierzy się z Tomasem Machacem, turniejową "siódemką".

Niewiele zabrakło, aby w czwartek w Halle doszło do drugiej ogromnej niespodzianki. Oznaczony numerem drugim Alexander Zverev miał ogromne problemy w pojedynku z Lorenzo Sonego. Niemiec przetrwał jednak trudne momenty, zachował także więcej zimnej krwi w dramatycznej końcówce i ostatecznie zwyciężył 3:6, 6:4, 7:6(2).

W ciągu dwóch godzin i 23 minut gry Zverev zaserwował dziesięć asów, przy własnym podaniu zdobył 65 z 78 rozegranych punktów, posłał 35 zagrań kończących i wykorzystał jednego z czterech break pointów. W ćwierćfinale reprezentant gospodarzy zagra z kolejnym Włochem, Flavio Cobollim.

Terra Wortmann Open, Halle (Niemcy)
ATP 500, kort trawiasty, pula nagród 2,522 mln euro
czwartek, 19 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 2) - Lorenzo Sonego (Włochy) 3:6, 6:4, 7:6(2)
Aleksander Bublik (Kazachstan) - Jannik Sinner (Włochy, 1) 3:6, 6:3, 6:4

ZOBACZ WIDEO: "Po raz drugi zakładam koronę". Była Miss Polski powraca w wielkim stylu

Komentarze (4)
avatar
Znawca tenisa
20.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Cienias nad cieniasy!
Najpierw oddał wygrany mecz Alcarazowi, teraz wtopa z Bublikiem. Ten numer 1 to całkowite nieporozumienie w światowym tenisie. 
avatar
tenisfanka
20.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No cóż--i liderom zdarza się przegrana..... 
avatar
wojtasss1
20.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Rudy za mało koksu:) 
avatar
SailorRipley39
19.06.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sinner na trawie niewiele ugra. Widać, że jest daleki od przetworzenia tej wtopy w finale RG. Lubię oglądać tenis Bublika, bo jest nietypowy i różnorodny, poza tym gość ma charyzmę i zawsze moż Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści