Tylko jeden polski deblista awansował do drugiej rundy turnieju rangi ATP Challenger. Mowa o Karolu Drzewieckim, który połączył siły z Rumunem Victorem Vladem Corneą i dzięki temu zostali rozstawieni z "dwójką".
Drzewiecki i Cornea o awans do ćwierćfinału rywalizowali z duetem z Rumunii, który stworzyli Alexandru Jecan i Bogdan Pavel. Po zaciętym starciu, zakończonym super tie-breakiem Polak i jego partner przegrali 6:7(4), 6:4, 7-10.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
Premierowa odsłona była wyrównana do tego stopnia, że o jej końcowym wyniku zadecydował tie-break. W nim lepiej zaprezentowali się Jecan i Pavel, którzy stracili łącznie tylko cztery punkty, triumfując 7-4.
W piątym gemie II seta miało miejsce pierwsze przełamanie w tej rywalizacji i to na korzyść Drzewieckiego i Cornei (3:2). Jak się później okazało, było ono kluczowe, bo rywale nie odrobili straty i przegrali 4:6.
Polsko-rumuński duet udanie zainaugurował super tie-breaka, bo od prowadzenia 4-1. Rywale jednak momentalnie odrobili stratę i wrócili do serwowania w momencie, gdy mieli tylko punkt więcej (5-4).
Ostatecznie Jecan i Pavel doprowadzili do remisu (6-6), a następnie wyszli na prowadzenie 7-6, które od razu podwyższyli, zdobywając punkt przy podaniu rywali. Rumuni wypracowali sobie piłkę meczową (9-7) i momentalnie ją wykorzystali, zamykając mecz.
II runda gry podwójnej:
Alexandru Jecan / Bogdan Pavel (Rumunia) - Karol Drzewiecki (Polska, 2) / Victor Vlad Cornea (Rumunia, 2) 7:6(4), 4:6, 10-7
