Agnieszka Radwańska przez lata gry na wysokim poziomie dorobiła się sporego majątku. Na samym korcie zarobiła nieco ponad 27 milionów dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje około 100 milionów złotych.
Wobec tego mogło się wydawać, że była tenisistka raczej nie wybierze polskiego morza jako miejsce wypoczynku, tylko zagranicę. Nic bardziej mylnego! Dziennikarze "Faktu" przyłapali Radwańską na wakacjach w Sopocie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
Byłej rakiecie numer dwa kobiecego tenisa towarzyszyli najbliżsi - m.in. mąż Dawid Celt oraz siostra Urszula Radwańska. Rodzina korzystała z iście wakacyjnej i letniej pogody i odpoczywała na sopockiej plaży.
To, co rzuciło się w oczy, to ręcznik starszej z sióstr. Widniało na nim bowiem logo Rolanda Garrosa, jednego z czterech turniejów wielkoszlemowych.
Być może wybór polskiego morza przez siostry Radwańskie wynika z tego, że obie nie mają zbyt dużo okazji, by przebywać w naszym kraju. Urszula w dalszym ciągu jest czynną zawodniczką, natomiast Agnieszka jeździ po świecie z Magdą Linette.
Stać te panie na Sopot!
Co znaczy, że zostały przyłapane?
Ja się pytam czy skarbówka sprawdzi dochody tych Czytaj całość