Spięcie gwiazdy z trenerem. "Po co tu jesteś?!"

PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Holger Rune
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Holger Rune

Holger Rune odpadł w ćwierćfinale turnieju rangi ATP 500 w Londynie po zaciętej rywalizacji z Roberto Bautistą. Podczas meczu doszło do spięcia Duńczyka z jego trenerem. Lars Christensen zdenerwował się na tyle, że opuścił lożę.

W tym sezonie Holger Rune zdobył pierwszy tytuł od dwóch lat. Duńczyk okazał się najlepszy w turnieju rangi ATP 500 w Barcelonie. W połowie czerwca rozpoczął on pierwszą imprezę na kortach trawiastych.

Rune nie ma powodów do zadowolenia, ponieważ odpadł w ćwierćfinale turnieju rangi ATP 500 w Londynie. Dość niespodziewanie lepszy od niego okazał się Roberto Bautista. Hiszpan, który zajmuje 51. miejsce w światowym rankingu ATP, zwyciężył 7:6(5), 6:7(4), 6:2.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła

Duńczyk podczas tej rywalizacji oczekiwał pomocy od swojego trenera Larsa Christensena. Dziennikarz z ich kraju, Svend Bertil Frandsen, pracujący obecnie dla platformy Flashscore, ujawnił wymianę zdań pomiędzy wspomnianą dwójką.

- Co jest nie tak z moim forhendem? - zapytał Rune.
- Jest w porządku - odparł Christensen.
- Nie, nie jest w porządku. Popełniłem pięć niewymuszonych błędów. O co chodzi? - kontynuował tenisista.
- Nie wiem - odpowiedział trener.
- Dobra, więc po co tu jesteś?! - zapytał wyraźnie zirytowany Rune.

To nie był jednak koniec, ponieważ Christensenowi oberwało się jeszcze raz. - Tu nie chodzi o ciebie, tylko o mnie. Daj mi coś, człowieku - apelował Rune do swojego trenera.

Tymczasem pod koniec spotkania Christensen postanowił... opuścić lożę. Zła atmosfera pomiędzy tą dwójką to fatalna informacja dla Rune, ponieważ już pod koniec czerwca rozpocznie się wielkoszlemowy Wimbledon.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści