Polsko-japońska para nie zaskoczyła na trawie

Getty Images / Flaviu Buboi/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Piter
Getty Images / Flaviu Buboi/NurPhoto / Na zdjęciu: Katarzyna Piter

Katarzyna Piter i Shuko Aoyama po raz drugi w tym roku wystąpiły wspólnie w zawodach na kortach trawiastych. W Eastbourne nie udało się im wywalczyć nawet seta.

W ubiegłym tygodniu duet Katarzyna Piter i Shuko Aoyama po raz pierwszy zaprezentował się razem na zawodowych kortach. Jednak nie podbił trawy w Nottingham. We wtorek Polka i Japonka rozegrały pierwszy mecz w Eastbourne. Lepsze okazały się Su-Wei Hsieh i Maya Joint.

Tajwanka i Australijka stworzyły ciekawą parę. Hsieh to była najlepsza deblistka świata, znana w naszym kraju jako partnerka Jana Zielińskiego, z którym dwukrotnie triumfowała w mikście w ramach Wielkiego Szlema. Joint to bardzo utalentowana tenisistka. We wtorek mieszanka doświadczenia i młodości okazała się lepsza, bowiem zwyciężyła 6:3, 6:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła

O losach pierwszego seta rozstrzygnęło tylko jedno przełamanie. Hsieh i Joint wywalczyły je w czwartym gemie. Piter i Aoyama nie były w stanie odpowiedzieć. W dziewiątym gemie rywalki bez problemu wykorzystała pierwszą piłkę setową.

Więcej walki było w drugiej odsłonie. Hsieh i Joint postarały się o dwa przełamania i wysunęły się na 4:1. Wówczas przyszła odpowiedź ze strony Piter i Aoyamy. Potem jednak Polka i Japonka nie były w stanie utrzymać własnego podania. W efekcie Tajwanka i Australijka zwieńczyły partię rezultatem 6:3.

Piter i Aoyama zakończyły występ w Eastbourne na I rundzie. Hsieh i Joint awansowały do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z czesko-łotewskim duetem Barbora Krejcikova i Jelena Ostapenko.

Lexus Eastbourne Open, Eastbourne (Wielka Brytania)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 389 tys. dolarów
wtorek, 24 czerwca

I runda gry podwójnej:

Su-Wei Hsieh (Tajwan) / Maya Joint (Australia) - Shuko Aoyama (Japonia) / Katarzyna Piter (Polska) 6:3, 6:3

Komentarze (1)
avatar
steffen
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hsieh miała grać dalej z Ostapenko, bo notowały niezłe wyniki, ale widać że coś chyba jednak nie zagrało do końca. 
Zgłoś nielegalne treści