Azarenka miała pretensje do Świątek. Wtedy Polka krzyknęła jej to

Getty Images / Wiktoria Azarenka, Iga Świątek
Getty Images / Wiktoria Azarenka, Iga Świątek

Podczas meczu w Bad Homburgu Iga Świątek głośno krzyknęła charakterystyczne: "jazda!". Ten moment nie umknął uwadze komentatorów.

W trakcie drugiej rundy turnieju WTA 500 w Bad Homburgu doszło do nietypowej sytuacji z udziałem Igi Świątek i Wiktorii Azarenki. Polka po jednym z kluczowych punktów wykrzyknęła głośno w kierunku rywalki.

W decydującym momencie meczu, po asie serwisowym na 6:4, 5:4 (30:30), Świątek wydała z siebie okrzyk: "jazda!". Polka wręcz wrzasnęła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła

Nieco wcześniej rywalka protestowała. Twierdziła, że Polka nie powinna aż tyle razy podrzucać piłki i ostatecznie rezygnować z serwisu. Miała ewidentne pretensje.

Tymczasem Iga zachowywała się tak z uwagi na podmuchy wiatru. Zresztą Azarence też się to przydarzało.

- Iga krzyknęła "jazda" Azarence prosto w twarz - zauważali komentatorzy Canal+.

Wyraźnie podkreślili, że okrzyk Świątek był skierowany bezpośrednio do Azarenki. Dodali także, że Białorusinka wcześniej próbowała wyprowadzić Polkę z równowagi różnymi zachowaniami na korcie.

Ostatecznie Iga Świątek wygrała spotkanie 6:4, 6:4, pokazując dużą determinację i odporność psychiczną.

Komentarze (6)
avatar
CIEKAWSKI GEORGE
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Napaliła się Azarenka na sukces, jak reksio w progu mięsnego na szynkę...Bravo IGA ! 
avatar
Manuel
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
17
1
Odpowiedz
Brawo Iga. Jazda i do przodu. 
avatar
Ksawery Darnowski
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
18
14
Odpowiedz
A Sabalence zarzucają, że za bardzo krzyczy podczas gry. W przeciwieństwie do niej, Świątek za okrzyki jest chwalona przez komentatorów i pismaków sportowych. 
avatar
steffen
24.06.2025
Zgłoś do moderacji
31
2
Odpowiedz
Hahaha, biedna Jęczarenka miała pretensje o to co sama też robiła. Brawa dla Igi za reakcje :) 
Zgłoś nielegalne treści