Klasa. Tak Świątek zachowała się po porażce

Twitter / wta / Iga Świątek i Jessica Pegula
Twitter / wta / Iga Świątek i Jessica Pegula

Iga Świątek przegrała w finale turnieju w Bad Homburg z Jessicą Pegulą 4:6, 5:7. W końcowej fazie drugiego seta Polka miała powody do nerwowej reakcji, ale po zakończeniu spotkania pokazała klasę.

Nietypowa sytuacja w finałowym starciu miała miejsce przy stanie 5:4, 0:30 dla Igi Świątek. Polka miała już praktycznie wygraną akcję, kiedy grę przerwał arbiter. Okazało się, że fotograf wrzucił piłkę na kort.

Nasza zawodniczka była wściekła na zaistniałe okoliczności i poszła wyjaśnić sytuację z sędzią. Następnie zwróciła się do niego z prośbą, by winowajca opuścił kort. Ostatecznie musiał zmienić zajmowane miejsce.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki

To zdarzenie mogło mieć kluczowe znaczenie dla losów finału, ponieważ po nim Świątek została zdominowana przez Pegulę, która ostatecznie okazała się lepsza i triumfowała w całym turnieju.

Reprezentantka Polski po zakończeniu rywalizacji pokazała klasę i przytuliła Amerykankę. Teraz Świątek może skupić się na zmaganiach w Wimbledonie, który rozpocznie się w poniedziałek 30 czerwca.

W pierwszej rundzie tego turnieju Świątek zmierzy się z Poliną Kudermetową. Magdalena Fręch zagra z Anastazją Potapową, a Magda Linette rywalizować będzie z Elsą Jacquemot.

Komentarze (4)
avatar
Zgryz
28.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
8
Odpowiedz
Jadzia ''klasa'' jak zawsze , po kłótniach ze swoimi nielicznymi już kibicami ,teraz starcia z fotografem nie mówiąc o licznych sprzeczkach z sędziami. 
avatar
Krokusik64k
28.06.2025
Zgłoś do moderacji
11
0
Odpowiedz
I tak jesteś dobra! Powodzenia 
avatar
tenisfanka
28.06.2025
Zgłoś do moderacji
18
0
Odpowiedz
Brawo Iga! powodzenia na Wimbledonie..... 
Zgłoś nielegalne treści