Kamil Majchrzak kontynuuje znakomity występ na trawiastych kortach Wimbledonu. W drugiej rundzie wielkoszlemowego turnieju Polak pewnie pokonał Amerykanina Ethana Quinna 6:1, 6:4, 6:3 i zameldował się w gronie 32 najlepszych zawodników imprezy.
Po niespodziewanym zwycięstwie nad Matteo Berrettinim, Majchrzak przystępował do pojedynku z kolejnym wymagającym rywalem. Ethan Quinn, sklasyfikowany na 89. miejscu w rankingu ATP, nie był w stanie zagrozić dobrze dysponowanemu Polakowi. Spotkanie trwało tylko godzinę i 34 minuty, a Majchrzak całkowicie kontrolował przebieg gry od pierwszej do ostatniej piłki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Po efektownym występie Majchrzaka na platformie X zaroiło się od komentarzy dziennikarzy i ekspertów tenisowych. Większość z nich nie kryła zachwytu formą Polaka, który zdominował rywala w każdym elemencie. Pojawiły się porównania do historycznych występów Polaków w Londynie, a także głosy, że przed Majchrzakiem może się otworzyć droga do najlepszej "setki" rankingu ATP.
W opiniach podkreślano spokój, precyzję i dojrzałość taktyczną, z jaką 28-latek rozegrał ten mecz. Dla wielu jego występ z Quinnem był tenisowym pokazem siły i pewności siebie - czymś, czego brakowało w poprzednich sezonach. Teraz Majchrzak wygląda jak zawodnik gotowy na coś więcej.
"Polak wyrównał najlepszy w karierze wynik w turnieju wielkoszlemowym, pokonując 3:0 Ethana Quinn’a. Po trudnych latach taki wynik mu się należał (nawiązanie do 13-miesięcznego zawieszenia - przyp. red.), a to nie musi być koniec. Wielka duma, Kamil" - cieszył się dziennikarz WP SportoweFakty Seweryn Czernek.
"Kamil Majchrzak wygrał z Ethanem Quinnem 6:1, 6:4, 6:3 i jest w III rundzie Wimbledonu. Rewelacja na returnie, rewelacja ogólnie. Można tylko chwalić Kamila, bo było widać, że ten mecz od początku do końca jest jego. Będzie powrót do Top 100, będzie US Open. Czekamy na piątek!" - podkreślił Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Świetny Majchrzak, kompletnie bezbronny Quinn. Kontrola od początku do końca. Nie chcę wybiegać za daleko, ale zaczyna mi to pachnieć historią Łukasza Kubota z 2013 roku" - ocenił komentator Marek Furjan.
"Kamil Majchrzak wszedł w ten Wimbledon z drzwiami i nie zamierza się zatrzymywać!" - dodał krótko, ale dosadnie Łukasz Jachmiak, dziennikarz Sport.pl.
"Tak cieszy się BOHATER! Kamil Majchrzak wygrywa w trzech setach z Ethanem Quinnem i jest w trzeciej rundzie Wimbledonu! Co za historia, brawa" - napisał na platformie X Piotr Bernaciak z "Przeglądu Sportowego", dołączając dwa zdjęcia Polaka.
"Zagrał jak profesor! Kamil Majchrzak w 3. rundzie Wimbledonu. Bardzo odpowiedzialny, wyważony i do bólu skuteczny mecz w wykonaniu Kamila. Wyszedł jak po swoje, wiedział co chce zrobić i po prostu to zrobił. Brzmi łatwo, ale absolutnie takim nie jest i wielkie brawa za to jak ten mecz Polak rozegrał. Czas na mecz o 4. rundę, rywalem prawdodpobnie Rinderknech (pogromca Zvereva)" - możemy przeczytać na oficjalnym kanale Sofa Sportowa, prowadzonym przez Agatę Bachanek i Michała Dembka.
"Kamil Majchrzak pokazuje, jak wykorzystać szansę w takim turnieju jak Wimbledon. Wcześniej nigdy w Londynie nie przeszedł pierwszej rundy, a teraz awansował do trzeciej i wyrównał swój najlepszy wynik w Wielkim Szlemie. To, co - teraz nowa życiówka?" - podsumowała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
"Świetny mecz Kamila Majchrzaka, Polak w 3. rundzie Wimbledonu. Zgoda, Ethan Quinn na początku nie dojechał, ale później to już była tylko zasługa Kamila, że nie pozwolił rywalowi mieć więcej niż mocniejsze momenty. Brawo, brawo i jeszcze raz" - podkreślił Artur Gac, reprezentujący Interię.
Jest serwis,może trochę wolniejszy,jest return i cały czas Kamil myśli na korcie.
Bardzo szkoda poprzednich perypetii,bo Czytaj całość
On tylko odbija piłki.
A kopacze tylko ganiają za balonem obleczonym w skórę.
Ludzie ...