Jelena Rybakina z tegoroczną edycją Wimbledonu z pewnością wiązała spore nadzieje. To właśnie tutaj Kazaszka dwa lata temu (w 2023 roku) świętowała zdobycie swojego pierwszego wielkoszlemowego tytułu w karierze.
Szybko okazało się, że w 2025 roku Rybakina tego sukcesu nie powtórzy. Plasująca się na 13. miejscu w światowym rankingu zawodniczka pożegnała się z Wimbledonem już na III rundzie. Rywalką nie do przejścia okazała się Clara Tauson.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Dunka lepiej wytrzymała presję (spotkanie było dwukrotnie przerywane z powodu opadów deszczu) i zameldowała się w kolejnej rundzie. Tauson odniosła pewne zwycięstwo nad Rybakiną (7:6, 6:3).
Mimo sensacyjnej porażki Kazaszka po ostatniej piłce zachowała się z klasą. 26-latka najpierw podziękowała za mecz arbitrowi, a następnie przeszła na stronę Tauson i zrobiła to samo, podając rywalce rękę (wideo znajduje się na końcu artykułu).
Dodajmy, że wspominana Dunka będzie rywalką Igi Świątek w IV rundzie Wimbledonu.