W drugiej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu Jan Zieliński i Adam Pavlasek nie byli faworytami. Polsko-czeski duet trafił bowiem na rozstawionych z numerem 7. Włochów Simone Bolelliego i Andreę Vavassoriego.
Spotkanie potrwało blisko dwie godziny i było bardzo zacięte. Wystarczy powiedzieć, że zarówno w premierowej odsłonie, jak i w kolejnym secie rozegrano tie-break. W obu lepsi okazali się Zieliński i Pavlasek, zwyciężając 7:6(9), 7:6(5).
W premierowej odsłonie żadna z par nie wypracowała nawet break pointa. W tie-breaku natomiast Polak i Czech nie wykorzystali czterech piłek setowych, a Włosi jednej. Piąta okazja do zamknięcia partii przez Zielińskiego i Pavlaska okazała się kluczowa, bo duet ten triumfował 11-9.
W II partii natomiast miał miejsce tylko i wyłącznie jeden break point. W siódmym gemie wypracowali go Bolelli i Vavassori, ale nie wykorzystali. Z kolei tie-break, do którego doszło, nie był tak zacięty.
Zmiana stron miała miejsce w momencie, gdy Polak i Czech prowadzili 4-2. Ostatecznie stracili oni przewagę (5-5), ale wypracowali piłkę meczową przy podaniu Włochów (6-5). W kolejnej akcji Zieliński i Pavlasek zakończyli pojedynek przy swoim serwisie.
II runda gry podwójnej:
Jan Zieliński (Polska) / Adam Pavlasek (Czechy) - Simone Bolelli / Andrea Vavassori (Włochy, 7) 7:6(9), 7:6(5)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki