Zdecydowały detale w meczu Polaków

Materiały prasowe / Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu od lewej: Filip Pieczonka i Szymon Kielan
Materiały prasowe / Karolina Kiraga-Rychter / Na zdjęciu od lewej: Filip Pieczonka i Szymon Kielan

Szymon Kielan i Filip Pieczonka awansowali do ćwierćfinału Challengera w Jassy. Okazali się mocniejsi niż Cezar Cretu oraz Nicholas David Ionel w krótkiej grze na przewagi w super tie-breaku.

Szymon Kielan i Filip Pieczonka wystartowali we wtorek w Challengerze w rumuńskim Jassy. Rywalizacja toczy się na kortach ziemnych, a najwyżej rozstawieni w drabince są Cleeve Harper i Ryan Seggerman, George Goldhoff i Gregoire Jacq, a także Arjun Kadhe i Vijay Sundar Prashanth.

Polacy wystartowali bez rozstawienia, a ich przeciwnikami w pierwszej rundzie byli Cezar Cretu oraz Nicholas David Ionel, którzy wystartowali z "dzikimi kartami".

Dwa sety nie wystarczyły tenisistom do wyłonienia ćwierćfinalistów. W pierwszym mocniejsi 6:3 byli Szymon Kielan oraz Filip Pieczonka, ale w drugim Rumuni odpowiedzieli zdecydowanym zwycięstwem 6:2. Tym samym o awansie musiał zdecydować super tie-break, który był najciekawszym fragmentem spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku

W nim Polacy objęli prowadzenie 5-0, co nie oznacza, że odniesienie zwycięstwa było proste. Cezar Cretu i Nicholas David Ionel odrobili większość strat i doszli rywali na 4-5. Długi pościg zakończył się piłką wygraną przez Rumunów na 9-9. Doszło do krótkiej walki na przewagi, w której mocniejsi 11-9 byli Polacy.

W ćwierćfinale Szymon Kielan i Filip Pieczonka rozegrają mecz z deblem lepszym meczu Szymona Walkówa i Luci Sancheza z Georgem Goldhoffem i Gregoirem Jacqiem.

ATP Challenger Jassy:

I runda gry podwójnej:

Szymon Kielan (Polska) / Filip Pieczonka (Polska) - Cezar Cretu (Rumunia, WC) / Nicholas David Ionel (Rumunia, WC) 6:3, 2:6, 11-9

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści