Spotkały się w ubiegłym roku na ziemnym korcie hali w Stuttgarcie. W parku olimpijskim w słonecznym Sydney warunki są zupełnie inne. Radwańska debiut sezonowy ma już za sobą: pokonała gładko Jill Craybas. Safina rozpoczyna rywalizację od II rundy.
23-letnia moskwianka w pierwszym tygodniu sezonu miała grać w Brisbane, ale wycofała się z powodu kontuzji pleców. Problemów nabawiła się w listopadzie, gdy na siłę próbowała męczyć się podczas Masters w Dausze. Jej występ tam trwał 13 minut. Dzięki m.in. jej kreczowi do gry weszła potem rezerwowa Radwańska.
Nasza rakieta numer jeden rywalizuje w Sydney po raz drugi. W ubiegłym roku doszła do ćwierćfinału, gdzie zatrzymała ją Jelena Dementiewa. Teraz musi pokonać inną Rosjankę, by obronić punkty. A w poniedziałek startuje Australian Open, gdzie przejście każdej rundy przyniesie krakowiance punkty.
Gra w Sydney toczy się na tej samej nawierzchni co wielkoszlemowy turniej w Melbourne. Mający niewiele z gracji styl gry Safiny przyniósł jej przed rokiem finał Australian Open. Przez większą część sezonu była mocno kontestowaną nawet przez autorytety liderką rankingu. Jej wstępem do poważnego tenisa był natomiast tytuł WTA w Sopocie w 2002.
Radwańska-Safina, kto wygra, obejmie przewodnictwo w dolnej części bardzo smukłej, wobec mocnej stawki, drabinki imprezy w Sydney. W ćwierćfinale czeka mocniejsza z pary Dementiewa-Hantuchová.
Medibank International, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 600 tys. dol.
wtorek, 12 stycznia
godz. 1 polskiego czasu
1/8 finału gry pojedynczej:
(Polska) | (Rosja, 2) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| ||
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
historia spotkań:
2009, WTA Stuttgart, ćwierćfinał, kort ziemny, Safina 6:4, 6:2