Linette nie sprostała Rosjance. Blamaż Polki w drugim secie

Getty Images / Nathan Stirk / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Nathan Stirk / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette zakończyła udział w turnieju WTA 500 w Waszyngtonie na drugiej rundzie. Polka przegrała 4:6, 0:6 z Anną Kalinską, która wykorzystała zapaść naszej zawodniczki i wygrała dziewięć ostatnich gemów z rzędu.

Magda Linette rozpoczęła w tym tygodniu tournée za oceanem. Na pierwszy przystanek nasza tenisistka wybrała turniej WTA 500 w Waszyngtonie. W meczu otwarcia rozstawiona z numerem 8. Polka zmierzyła się z Danielle Collins. 33-latka zaprezentowała się z bardzo dobrej strony i pokonała reprezentantkę gospodarzy 7:5, 6:4.

W drugiej rundzie poznanianka trafiła na Annę Kalinską, która na początek pokonała w dwóch setach rodaczkę Kamillę Rachimową. Polka na ten moment zmierzyła się z Rosjanką tylko raz. Miało to miejsce jednak 6 lat temu. W pierwszej rundzie Wimbledonu w 2019 roku Linette wygrała po przedziwnym meczu 6:0, 7:6(9).

ZOBACZ WIDEO: Pokazała sceny z ukochanym. Tak Sabalenka spędza wakacje

Panie rozpoczęły to spotkanie od pewnie utrzymanych podań. Już w trzecim gemie pod ścianą znalazła się jednak Polka, która zanotowała znakomity powrót ze stanu 0:40 i obroniła serwis. Po chwili to 33-latka mogła zanotować przełamanie, ale rywalka obroniła dwa break pointy.

Kolejne szanse Kalinska wypracowała w siódmym gemie, ale i tym razem nie zdołała wykorzystać swoich szans. Rywalka dopięła swego w dziewiątym gemie, kiedy zanotowała pierwsze przełamanie w meczu. Tym razem Linette nie pomógł serwis, dzięki któremu broniła się w poprzednich przypadkach. Po chwili Rosjanka pewnie utrzymała podanie i wygrała tę odsłonę 6:4.

Rywalka kontynuowała solidną postawę od początku drugiego seta, przełamując Polkę w pierwszym gemie. 33-latka miała problemy z serwowaniem i nie czuła się pewnie na korcie. Potwierdził to niestety kolejny gem przy jej podaniu, w którym ugrała zaledwie jeden punkt. Kalinska nabrała rozpędu, dominowała na korcie i odskoczyła na 3:0.

Linette nie miała niestety argumentów, aby zagrozić rywalce. W piątym gemie powalczyła co prawda i obroniła pięć break pointów, przy szóstej szansie dla rywalki musiała już skapitulować. Kalinska po chwili zwieńczyła dzieło obronionym podaniem i po 31 minutach gry wygrała tę partię 6:0, meldując się w ćwierćfinale w Waszyngtonie.

WTA Waszyngton 

II runda gry pojedynczej:

Anna Kalinska - Magda Linette (Polska, 8) 6:4, 6:0

Komentarze (27)
avatar
Kristoferro
24.07.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pograłbym z Anną. Może nie w tenisa ale w pokera to z przyjemnością. 
avatar
MarzSz
24.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obie zaczęły grę jakby od niechcenia . Być może temperatura dala się we znaki. Ale Rosjanka się rozkręcała , a Magda ... Zupełnie bez energii . Szkoda, bo mogło być pięknie . Magda , dalej ci Czytaj całość
avatar
AmerykaninUSA
24.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ano tak sobie pogrywałam ale myslalalam o swoich sprawach bardziej....ze ..czas mija a ja niczyja.... 
avatar
Long Penetrator
24.07.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy tobie powtarzają: czas już na emeryturę... 
avatar
andrzej 2015
24.07.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Został babci Linette jeszcze debel i mikst. Będzie za co przeżyć do 1. 
Zgłoś nielegalne treści