Świątek usłyszała jedno pytanie. Nie wytrzymała. "Ktoś musi mi to wyjaśnić"

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek była nieco zirytowana tym, w jaki sposób dziennikarze opisywali jej poczynania w tym sezonie. Tenisistka nie kryła zaskoczenia słowami o "powrocie".

W tym artykule dowiesz się o:

Po triumfie na Wimbledonie Iga Świątek udała się do Montrealu, gdzie odpadła w 1/8 finału po meczu z Clarą Tauson. Dunka zdominowała spotkanie, co jeszcze bardziej podkreśla wyjątkowość wcześniejszego sukcesu Polki.

"Iga Świątek przeżywała sezon, który trudno nazwać jej najlepszym. Nie miała na koncie żadnych tytułów, nawet na ukochanej mączce, i tylko jeden finał (na trawie!) przed Wimbledonem. To wystarczy, by mówić o powrocie po tytule mistrzyni Anglii. Termin ten jednak nie przypadł do gustu Polce" - zauważył dziennik "L'Equipe".

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Tłumy oszalały na punkcie Polek. Zobacz ich drogę po brąz Ligi Narodów

Gdy raszynianka została zapytana o tę kwestię, zapanowała konsternacja. Świątek była zaskoczona słowami o "powrocie". Jak zaznaczyła, miewała także lepsze momenty w tym sezonie.

- Wrócić... Myślę, że ta koncepcja została wymyślona przez media i ktoś będzie musiał mi to wyjaśnić - powiedziała Świątek, cytowana przez Francuzów.

Zawodniczka dodała, że "nigdy nie odeszła". Nie da się ukryć, że dopiero po sukcesie w Wielkiej Brytanii o Świątek znów zrobiło się głośno.

- Było sporo turniejów, w których grałam dobrze, w których byłam w półfinale. Taki jest sport. Takie rzeczy się zdarzają, nie da się wygrywać cały czas - tłumaczyła.

Po krótkim odpoczynku po Wimbledonie tenisistka wraca do rywalizacji. Świątek rozpocznie zmagania w Cincinnati od drugiej rundy, gdzie zmierzy się z Anastazją Potapową lub kwalifikantką. Turniej potrwa do 18 sierpnia.

Komentarze (8)
avatar
Arkadiusz Mochocki
7.08.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Oby Wimbledon nie był tylko wyjątkiem od reguły słabszych występów,do których Iga za bardzo się przyzwyczaiła,broniąc nader ostro słabszych występów,zamiast wrócić na dobre z formą. 
avatar
Xaveriusz
7.08.2025
Zgłoś do moderacji
13
4
Odpowiedz
Mówienie o powrocie (w domyśle: po kryzysie) to wywieranie presji na Igę Świątek.
A skądinąd wiadomo, że ona sobie zupełnie nie radzi z presją i bagażem oczekiwań, czego dowodem jest to, że od
Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści