Na papierze Aryna Sabalenka i Iga Świątek to dwie największe faworytki wielkoszlemowego US Open. W końcu liderka światowego rankingu WTA broni tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie, a Polka wygrała ten turniej w 2022 roku.
Tymczasem w Nowym Jorku pojawiła się Maria Szarapowa, która została wprowadzona do Międzynarodowej Galerii Sław Tenisa. Podczas wizyty w USA Rosjanka udzieliła kilku wywiadów i jedno z pytań, które otrzymała, dotyczyło największej faworytki US Open.
- Stawiacie mnie w trudnej sytuacji, to miał być łatwy wywiad... Chcę Coco! - powiedziała Szarapowa podczas wizyty w programie Today Show.
Tym samym Rosjanka pominęła zarówno Białorusinkę, jak i Polkę, by wskazać na Coco Gauff. Amerykanka to triumfatorka tej imprezy z 2023 roku, która rok temu niespodziewanie odpadła już w czwartej rundzie.
Tymczasem Gauff już w pierwszej rundzie zmagań miała problemy, ponieważ potrzebowała blisko trzech godzin, by pokonać Ajlę Tomljanović. Ostatecznie Amerykanka pokonała Australijkę 6:4, 6:7(2), 7:5.
ZOBACZ WIDEO: Szansa na dużą karierę syna Macieja Lampe. "Chce być lepszy ode mnie"