W turnieju rangi ATP Challenger we włoskim Como Piotr Matuszewski i Mick Veldheer zostali najwyżej rozstawieni. Po tym, jak dotarli do ćwierćfinału, zmierzyli się z Czechami Jirim Barnatem i Filipem Dudą.
Rywalizacja o miejsce w półfinale okazała się bardzo emocjonująca, bo o jej końcowym wyniku zadecydował super tie-break. Ostatecznie to polsko-holenderki duet okazał się lepszy, zwyciężając 6:7(5), 6:4, 10-8.
W premierowej odsłonie Matuszewski i Veldheer prowadzili 4:1, ale roztrwonili przewagę. Ostatecznie o końcowym wyniku seta zadecydował tie-break, w którym Polak i Holender prowadzili 5-4, by przegrać 5-7.
W II partii do kluczowego przełamania doszło w dziewiątym gemie, który zdobyli najwyżej rozstawieni tenisiści w tym turnieju. Ostatecznie Matuszewski i Veldheer zwyciężyli 6:4, doprowadzając do super tie-breaka.
W nim od początku radzili sobie lepiej (3-0) i krótko po tym jeszcze bardziej odskoczyli, bo na 6-1. Tymczasem znakomita seria Barnata i Dudy sprawiła, że wyszli na prowadzenie 7-6. Jednak od stanu 8-8 to Polak i Holender wygrali dwie wymiany z rzędu, zwyciężając 10-8 i meldując się w półfinale.
ćwierćfinał gry podwójnej:
Piotr Matuszewski(Polska) / Mick Veldheer (Holandia, 1) - Jiri Barnat / Filip Duda (Czechy) 6:7(5), 6:4, 10-8
ZOBACZ WIDEO: Maciej Lampe opowiada o ojcu. "Prawie nigdy nie był zadowolony. Teraz to rozumiem"
![Było 13 sekund do końca rundy. Nagle zadał zabójczy cios [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/MDYzLmpwYiU4GDpeXwxvMHtAbgQZVWFmLFh2T19Gf3QhQ3xCAxFgJT0XJQMZBDk2OBkmDF4APSc9FGIdHFg-MDYILQoVRWIiPBs4GAISKRs2CCUKGRksKHZMdV5FQnlyYUgoWUNEeBtrS39fQ0d7d3cQPApSCg)