Po tym, jak w III rundzie US Open Jelena Rybakina zdemolowała notującą zwyżkę formy Emmę Raducanu (6:1, 6:2), Kazaszka urosła do miana jednej z kilku faworytek do zwycięstwa w całym turnieju. Szybko jednak przewidywania te zostały zweryfikowane.
Rybakina doznała niespodziewanej porażki już w IV rundzie. Lepsza od niej w trzech setach okazała się powracająca do zdrowia Marketa Vondrousova (4:6, 7:5, 2:6). Po ostatniej piłce meczowej czeska tenisistka nie ukrywała swoich emocji.
ZOBACZ WIDEO: Szokujące informacje rozeszły się po Polsce. "Nigdy nie byłem o to oskarżony!"
Gdy tylko usiadła w boksie, zalała się łzami, a twarz zasłoniła ręcznikiem (patrz na zdjęcie na końcu artykułu). Chwilę później udzieliła emocjonalnego wywiadu prosto z kortu.
- To niesamowite. To był niesamowity mecz. Po tym wszystkim, przez co przeszłam, wspaniale jest znów tu stać - mówiła wyraźnie wzruszona Vondrousova.
Przypomnijmy, że Czeszka w ostatnich miesiącach zmagała się z wielkimi problemami zdrowotnymi. W lipcu 2024 roku poddała się operacji barku. Rehabilitacja trwała pół roku. Po powrocie na kort zmagała się z kolejnymi kłopotami.
Okazało się, że bark nie został w pełni wyleczony i Vondrousovą ponownie czekała przerwa od gry. Po kilku miesiącach dochodzenia do zdrowia 26-latka mogła już wyłącznie skupiać się na samym tenisie.
Największym sukcesem Vondrousovej jest zwycięstwo w Wimbledonie w 2023 roku. Czeszka najwyżej w światowym rankingu notowana była na szóstym miejscu.
Teraz przed zawodniczką kolejne wielkie wyzwanie. W ćwierćfinale US Open spróbuje przeciwstawić się Arynie Sabalence. Podczas ich ostatniego pojedynku w Cincinnati lepsza okazała się liderka światowego rankingu (7:5, 6:1).