Iga Świątek kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa w tegorocznej edycji US Open. Polka w dobrym stylu zameldowała się w ćwierćfinale czwartego turnieju wielkoszlemowego w 2026 roku. Zrobiła to, pokonując Jekateriną Aleksandrową.
Choć Świątek wygrała z Rosjanką w dwóch gemach, to nie było to dla niej łatwe spotkanie. Rywalka wysoko zawiesiła poprzeczkę, ale reprezentantka Polski stanęła na wysokości zadanie i odniosła pewny triumf.
ZOBACZ WIDEO: Jest pomysł niezwykłej walki. Lampe będzie się bić z... Gortatem?
Rosjanka miała jednak wiele okazji do tego, by - zwłaszcza w pierwszym secie - przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Nie potrafiła jednak utrzymać nerwów na wodzy, co pokazała choćby w sytuacji przy stanie 3:3 i 15:40 w pierwszej partii.
Polka miała break pointa i wydawało się, że Aleksandrowa nie dopuści do tego, by Świątek cieszyła się z wygranego gema. Wystarczyło tylko, by trafiła w kort, a wiceliderka rankingu WTA nie miałaby szans na obronę.
Co zrobiła Aleksandrowa? Popełniła prosty błąd, uderzając w siatkę. Sama nie wierzyła w to, co zrobiła. Sytuację można zobaczyć poniżej.
Cały mecz wygrała Iga Świątek i w ćwierćfinale zagra z Amerykanką Amandą Anisimovą.