Sabalenka zmierzy się z mężczyzną. Właśnie zaczął z niej drwić

  / Ishika Samant/Getty Images i Mark Metcalfe/Getty Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Nick Kyrgios (w kółeczku)
/ Ishika Samant/Getty Images i Mark Metcalfe/Getty Images / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka i Nick Kyrgios (w kółeczku)

Na początku 2026 roku odbędzie się pokazowy mecz, w którym Aryna Sabalenka zmierzy się z przedstawicielem płci męskiej. Tego zaszczytu dostąpi Nick Kyrgios. Australijczyk w swoim stylu postanowił podkręcić emocje przed tym wydarzeniem.

W 1973 roku miało miejsce wydarzenie, które nazwano "bitwą płci". Billie Jean King, chcąc promować tenis w wydaniu kobiecym, zmierzyła się z dawnym mistrzem, Bobbym Riggsem. Wówczas lepsza okazała się Amerykanka, która potem miała ogromne zasługi do powstania WTA.

Po ponad pół wieku od tego wydarzenia organizatorzy zdecydowali się rozegrać "bitwę płci" w nieco nowoczesnym wydaniu. Aryna Sabalenka i Nick Kyrgios zmierzą się w pokazowym meczu w Hongkongu w styczniu 2026 roku. Organizatorzy wprowadzili specjalne zasady: Australijczyk zagra na mniejszym korcie i będzie dysponował tylko jednym serwisem.

ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu

Australijczyk już rozpoczął słowną rywalizację. Gościł w programie "Tea with Bublik", którego gospodarzem jest tenisista, Aleksander Bublik. - Ona mnie nie pokona... Myślisz, że muszę grać na sto procent? - dopytywał Kazacha (cytat za tennis.com).

- Sabalenka jest świetna, ma niesamowitą osobowość... Myślę, że to typ zawodniczki, która naprawdę wierzy, że wygra - stwierdził ze śmiechem tenisista z Canberry, który obecnie leczy kontuzję.

Kyrgios stwierdził jednak, że nie może zawieść, bo reprezentuje stronę męską. Wówczas Bublik zażartował: - Nie wybrałbym ciebie, żebyś nas reprezentował przeciwko niej.

Finalnie Australijczyk dał do zrozumienia, że podejdzie do pojedynku z Sabalenką na poważnie. Będę się starał, nie chcę, żeby ona wygrała… Powiedziałbym, że może być 6:2 - wyznał.

Tymczasem słowa Kyrgiosa, mające na celu podgrzać atmosferę przed meczem, doczekały się różnej reakcji ze strony internautów. Pojawiły się głosy życzące Australijczykowi bolesnej porażki, ponieważ uznano jego wypowiedzi za brak szacunku w stosunku do Sabalenki i w ogóle kobiecego tenisa.

W swojej zawodowej karierze Kyrgios osiągnął finał Wimbledonu 2022. 30-latek to barwna postać w męskim tourze, która często nie gryzie się w język. W ostatnich miesiącach Australijczyk wielokrotnie krytykował choćby Igę Świątek i Jannika Sinnera w związku z ich sprawami dopingowymi.

Komentarze (11)
avatar
RaFan
5.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Facet jest tak słaby że nawet Sabalenka go ogra z palcem w pochwie 
avatar
ΤreserΚlonόw
4.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Sabalenka to może wygrać jedynie konkurs wycia :-))) 
avatar
fannovaka
3.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Raczej zażartował niż zadrwił 
avatar
SMS
3.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jak to w waszym zwyczaju, słowo o Idze musiało być. A jakże . 
avatar
bp512
3.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
t , typowy damski bokser , nie daje rady w męskim tenisie to próbuje w damskim 
Zgłoś nielegalne treści