Jannik Sinner uspokaja przed finałem US Open: Nie ma się czym martwić

PAP/EPA / John G. Mabanglo / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / John G. Mabanglo / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner jest przekonany, że kontuzja, z jaką zmagał się w półfinale US Open, nie wpłynie na niego podczas niedzielnego finału z Carlosem Alcarazem. - Nie ma się czym martwić - zapewnił Włoch.

W tym artykule dowiesz się o:

Jannik Sinner w ostatnich miesiącach imponuje regularnością podczas turniejów wielkoszlemowych. US Open 2025 to piąta z rzędu impreza Wielkiego Szlema, w której Włoch dotarł do finału.

- To wspaniała statystyka. Nigdy bym nie pomyślał, że coś takiego osiągnę. Awans do pięciu kolejnych wielkoszlemowych finałów to niesamowity sukces - powiedział po zwycięstwie w półfinale nad Felixem Augerem-Aliassime'em (6:1, 3:6, 6:3, 6:4).

ZOBACZ WIDEO: Pod siatką: Tak Stysiak zareagowała na zmianę. "Kopałam w ławkę"

W czasie meczu z Augerem-Aliassime'em tenisista z San Candido zasygnalizował dyskomfort w okolicach brzucha, poprosił o interwencję fizjoterapeuty i miał udzieloną pomoc medyczną poza kortem. Jest jednak przekonany, że uraz nie wpłynie na niego w perspektywie finału.

- Kiedy serwowałem przy stanie 4:3 w drugim secie, poczułem lekkie szarpnięcie. Po zabiegach fizjoterapeuty było lepiej, a potem już nic nie odczuwałem i wróciłem do normalnego serwowania. Nie ma więc się czym martwić - zapewnił.

W finale, w niedzielę o godz. 20:00 czasu polskiego, Sinner zmierzy się z Carlosem Alcarazem, z którym w głównym cyklu ma bilans 5-9, w tym 2-6 na kortach twardych. Będzie to trzeci wielkoszlemowy finał w 2025 roku pomiędzy tą dwójką. W Rolandzie Garrosie wygrał Hiszpan, a w Wimbledonie lepszy okazał się Włoch.

- Uwielbiam takie wyzwania i stawiać się w takich sytuacjach. To ktoś, kto zmusza mnie do maksymalnego wysiłku, co dla mnie jest wspaniałe, bo jako tenisista otrzymuję najlepszą możliwą informację zwrotną, na jakim jestem poziomie. Lubimy się widywać na korcie, bo to oznacza, że dochodzimy do dalekich faz turniejów, biorąc pod uwagę nasze miejsca w rankingu. Poza kortem między nami i naszymi zespołami też wszystko dobrze się układa - powiedział o Hiszpanie.

- On w ostatnim czasie poprawił serwis i stał się bardziej regularny. Za każdym razem, gdy wychodzimy na kort, jesteśmy coraz bardziej świadomi, bo staramy się na wszystkie sposoby jak najlepiej przygotować do meczu. Nasza rywalizacja jest wspaniała dla sportu, a w niedzielę czeka nas kolejny ważny dzień - dodał.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści