Za Igą Świątek ponad miesiąc spędzony na kontynencie amerykańskim. W tym czasie 24-latka wygrała prestiżowe zawody WTA 1000 w Cincinnati oraz dotarła do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open 2025. Wyniki te sprawiły, że obecnie jest drugą rakietą świata, za plecami Białorusinki Aryny Sabalenki.
Ostatnie tygodnie przyniosły również sporo emocji podczas konferencji prasowych. Nasza reprezentantka nie była zadowolona, gdy została zapytana o to, czy zamierza sobie wpleść koraliki we włosy. Po odpadnięciu z międzynarodowych mistrzostw USA Polkę zapytano o to, czy nie potrzebuje przerwy dla dobra swojego zdrowia psychicznego.
ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi Piotr Małachowski. Nie uciekł od sportu
Widać było, że niektóre pytania dziennikarzy irytowały Świątek. Niezadowolona wiceliderka rankingu WTA dała temu wyraz, odpowiadając na nie w wymowny sposób. O jej zachowanie został zapytany w programie Misja Sport na kanale YouTube "Przeglądu Sportowego Onet" Dawid Celt.
- Szczerze mówiąc, nie wiem czemu Iga tak zareagowała. Czasami mam wrażenie, że Iga napina się na polskich dziennikarzy, nie wiem dlaczego. W każdym razie ciężko odpowiedzieć mi na to pytanie. Może była wkurzona po przegranym meczu, czuła się dotknięta, bo gra dobrze, wygrywa turnieje. Okej, przegrała w ćwierćfinale, ale to w jej odczuciu nie oznacza od razu tego, że trzeba sobie zrobić przerwę - powiedział kapitan reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King.
Celt jako osoba, która spędziła wiele lat w tourze w charakterze sparingpartnera i szkoleniowca, zdaje sobie sprawę z tego, jakie są realia konferencji prasowych. Ma wobec powyższego świadomość, że nie wszystkie pytania są merytoryczne i dotyczą wyłącznie sportowej strony.
- Często padają mało komfortowe pytania dla odpowiadającego. Myślę, że zawodnicy tyle już doświadczyli i usłyszeli już tyle głupich pytań, że pewne rzeczy nie powinny ich dziwić - przyznał.
Tymczasem przed Świątek ostatnia część sezonu 2025. Nasza reprezentantka uda się do Azji, gdzie zagra w Seulu, Pekinie, Wuhanie oraz prestiżowym turnieju WTA Finals w Rijadzie.