Domachowska przegrała w półfinale

81.zawodniczka świata, Marta Domachowska, nie sprostała sklasyfikowanej o ponad 50 pozycji wyżej Rosjance Marii Kirilenko. Na początku wydawało się jednak, że to Polka wyjdzie z pojedynku zwycięsko. Niestety, zapału starczyło tylko na chwilę.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w pierwszym gemie spotkania Marta Domachowska przełamała podanie 21-letniej Rosjanki. Polka szybko wyszła na 3:1, a po większości zagrań, zarówno Domachowskiej jak i Kirilenko, ręce same składały się do oklasków. Niestety, nasza zawodniczka zaczęła tracić koncentrację i popełniać wiele błędów. Dopiero przy stanie 3:5 Domachowska lekko się przebudziła i doprowadziła do remisu. Kolejne dwa gemy i tak przegrała.

W drugim secie Domachowska w dalszym ciągu nie mogła ustabilizować swojej gry. Pierwszego gema wygrała dopiero przy stanie 0:3. Później grała bardzo nierówno, dobre zagrania przeplatając prostymi błędami. W pewnym momencie uderzyła nawet rakietą w kort, co nie jest raczej typowe dla niej. Kirilenko nie dała już sobie odebrać przewagi i ostatecznie zwyciężyła 7:5, 6:3.

Na konferencji prasowej Maria Kirilenko skomplementowała naszą zawodniczkę: Ona jest bardzo dobra, szczególnie w tym turnieju. Zagrała tu dwa świetne mecze. Spodziewałam się więc walki.

Kirilenko wspomniała też o planach grania w deblu z Agnieszką Radwańską. - Na razie planujemy zagrać w Berlinie i Rzymie. French Open nie jest jeszcze pewne, bo Agnieszka myśli o tym, by zagrać z siostrą. Ale jeśli będzie nam się grało dobrze, to i w Paryżu możemy wystąpić razem.

Marta Domachowska była dosyć niezadowolona ze swojego występu, jednak nie usprawiedliwiała swojej porażki. - Grałam dziś falami, raz było dobrze, raz źle. Maria bardzo dobrze wykorzystała moją słabszą postawę.. Polka w dalszym ciągu walczy o udział w Igrzyskach Olimpijskich: Potrzeba mi około 100 punktów i rankingu na poziomie 65. miejsca. Mam jeszcze trzy turnieje – Rzym, Stambuł i Roland Garros. Liczę, że mi się uda - powiedziała Domachowska.

Warto wspomnieć, że podczas spotkania w boksie Marty Domachowskiej usiadła Agnieszka Radwańska. Najlepsza obecnie polska zawodniczka kibicowała swojej koleżance do końca pierwszego seta.

Domachowska zmierzy się w niedzielę w spotkaniu o trzecie miejsce. Jej rywalką będzie Swietłana Kuzniecowa lub Jelena Dementiewa (obie Rosja). Ten pojedynek odbędzie się jeszcze w sobotę.

Wynik meczu półfinałowego:

Maria Kirilenko (Rosja) – Marta Domachowska (Polska) 7:5, 6:3

Źródło artykułu: