Spotkanie Jasmine Paolini z Clara Tauson zapowiadało się niezwykle interesująco. Obie zawodniczki były rozstawione i trudno było wskazać faworytkę. Pierwsza partia rozstrzygnęła się na korzyść Dunki. Wszystko za sprawą dwóch przełamań, które dały jej wygraną 6:3.
Choć drugą odsłonę panie rozpoczęły od wzajemnych przełamań, później kontrolę na korcie przejęła Włoszka. Dość stwierdzić, że wygrała pięć gemów z rzędu i triumfowała pewnie 6:1. Starcie to zakończyło się jednak szybciej, niż należało się spodziewać. Przy stanie 3:1 w trzecim secie rozstawiona z numerem 10. Tauson postanowiła bowiem zrezygnować z dalszej gry.
ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica ma relikwie Jana Pawła II. "Wdzięczność i podziw dla papieża nie zniknął"
W ćwierćfinale zmagań w Wuhan zameldowała się więc rozstawiona z numerem 7. Włoszka. Paolini w walce o półfinał może zagrać z Igą Świątek. Aby tak się stało, wiceliderka rankingu WTA musi najpierw pokonać Belindę Bencić.
Miejsce w najlepszej "ósemce" wywalczyła też turniejowa "szóstka", Jessica Pegula. Amerykanka nie miała jednak łatwej przeprawy. Jej mecz z Jekaterinę Aleksandrowę rozstrzygnął się bowiem na pełnym dystansie. W decydującej partii, a zarazem w całym meczu z wygranej 7:5, 3:6, 6:3 cieszyła się Pegula.
Mniej szczęścia miała z kolei jej zaledwie 17-letnia rodaczka, Iva Jović. Triumfatorka niedawnych zmagań w Guadalajarze w 3. rundzie zmierzyła się z bardziej doświadczoną Kateriną Siniakovą. Czeszka, która w końcówce sezonu prezentuje się z dobrej strony, zamknęła ten pojedynek wynikiem 7:5, 6:3. Siniakova o półfinał zagra z Pegulą.
Wuhan Open, Wuhan (Chiny)
WTA 1000, pula nagród 3,655 mln dolarów
czwartek, 9 października
III runda gry pojedynczej:
Jessica Pegula (USA, 6) - Jekaterina Aleksandrowa (9) 7:5, 3:6, 6:3
Katerina Siniakova (Czechy) - Iva Jović (USA) 7:5, 6:3
Jasmine Paolini (Włochy, 7) - Clara Tauson (Dania, 10) 3:6, 6:1, 3:1 krecz