Przed rokiem w Ałmatach Gabriel Diallo wystąpił w pierwszym w karierze finale turnieju rangi ATP Tour. Po 12 miesiącach Kanadyjczyk powrócił do największego miasta Kazachstanu, by dokonać tego, co poprzednio mu się nie udało - zdobyć tytuł. Na początek pokonał 6:3, 6:1 debiutującego w głównym cyklu posiadacza dzikiej karty Amira Omarchanowa.
Diallo zawdzięcza zwycięstwo doskonałej dyspozycji serwisowej. W ciągu 62 minut gry Kanadyjczyk posłał pięć asów, przy własnym podaniu zdobył 32 z 37 rozegranych punktów i ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, podczas gdy sam uzyskał cztery breaki.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy już w kraju. Grbić nie ukrywał rozczarowania
W II rundzie rozstawiony z numerem siódmym Diallo zmierzy się z Jamesem Duckworthem, z którym jeszcze nie grał na poziomie ATP Tour. Australijczyk w meczu kwalifikantów ograł 6:3, 6:4 Ugo Blancheta.
Bernard Tomic w ostatnich latach słynął przede wszystkim ze skandali, a nie z sukcesów na kortach. W Ałmatach Australijczyk przeszedł kwalifikacje i pierwszy raz od czerwcowej imprezie na Majorce wystąpił w głównej drabince turnieju rangi ATP Tour. Na tym jednak jego przygoda się zakończyła, bo w poniedziałek przegrał 1:6, 6:7(9) z oznaczonym numerem ósmym Corentinem Moutetem.
Do 1/8 finału awansował także Fabian Marozsan. Węgier zaserwował osiem asów, wykorzystał trzy z sześciu piłek na przełamanie i w 80 minut wygrał 7:6(3), 6:3 z Luką Nardim.
Almaty Open, Ałmaty (Kazachstan)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 1,055 mln dolarów
poniedziałek, 13 października
I runda gry pojedynczej:
Gabriel Diallo (Kanada, 7) - Amir Omarchanow (Kazachstan, WC) 6:3, 6:1
Corentin Moutet (Francja, 8) - Bernard Tomic (Australia, Q) 6:1, 7:6(9)
Fabian Marozsan (Węgry) - Luca Nardi (Włochy) 7:6(3), 6:3
James Duckworth (Australia, Q) - Ugo Blanchet (Francja, Q) 6:3, 6:4
wolne losy: Karen Chaczanow (1); Danił Miedwiediew (2); Flavio Cobolli (Włochy, 3); Luciano Darderi (Włochy, 4)
Kto awansuje do ćwierćfinału? 
