Turniej ATP w Ałmatach jest czwartym z rzędu, w którym Danił Miedwiediew dotarł do ćwierćfinału i zarazem trzecim kolejnym kiedy, kiedy moskwianin zameldował się w 1/2 finału. Ale tym razem 29-latek na tym nie poprzestał i pokonał następny szczebel w drabince. W sobotę ograł 6:7(8), 6:3, 6:2 Jamesa Duckwortha i awansował do finału.
Duckworth, który sensacyjnie od kwalifikacji doszedł aż do ćwierćfinału, nie miał nic do stracenia i od początku odważnie zaatakował. W pierwszej partii Australijczyk doskonale serwował i doprowadził do tie breaka, w którym obronił dwa setbole i zwyciężył 10-8. Jednak od drugiej odsłony Miedwiediew zaczął sobie o wiele radzić z podaniem przeciwnika. Dzięki temu przejął inicjatywę na korcie i do końca meczu stracił już tylko pięć gemów.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polacy już w kraju. Grbić nie ukrywał rozczarowania
- Myślę, że rozegraliśmy niesamowity mecz i cieszę się, że wygrałem - powiedział rozstawiony z numerem drugim Miedwiediew, który awansował do 40. w karierze finału na poziomie ATP Tour i stanie przed szansą na zdobycie 21. tytułu, ale pierwszego od maja 2023 roku, gdy zwyciężył w Rzymie.
Drugi półfinał zakończył się niespodzianką. Oznaczony numerem ósmym Corentin Moutet zaserwował jednego asa, wykorzystał cztery z 11 break pointów i po ponad dwugodzinnej rywalizacji wygrał 7:5, 6:4 z Alexem Michelsenem, turniejową "szóstką".
26-letni Moutet po raz trzeci wystąpi w finale imprezy głównego cyklu. Oba poprzednie, w 2020 roku w Dosze i w 2025 na Majorce, przegrał.
Niedzielny finał (początek o godz. 12:00 czasu polskiego) będzie drugim pojedynkiem pomiędzy Moutetem a Miedwiediewem. Bilans wynosi 1-1, ale to Francuz wygrał ich jedyne spotkanie na kortach twardych (w tym roku w Waszyngtonie).
Almaty Open, Ałmaty (Kazachstan)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 1,055 mln dolarów
sobota, 18 października
półfinał gry pojedynczej:
Danił Miedwiediew (2) - James Duckworth (Australia, Q) 6:7(8), 6:3, 6:2
Corentin Moutet (Francja, 8) - Alex Michelsen (USA, 6) 7:5, 6:4