Mecz Federera z Hanescu oglądał książę William, następca tronu brytyjskiego. Ale szwajcarski mistrz nie był onieśmielony tym towarzystwem. - Najpierw moje mecze oglądali przyjaciele i rodzice. Potem inni sportowcy, aktorzy i muzycy, a teraz rodzina królewska. To dla mnie honor - powiedział.
Rumuński rywal grał zupełnie inaczej (nie tylko dlatego, że gorzej) od Igora Andriejewa, która w I rundzie zmarnował przeciw Federerowi trzy piłki na wygranie drugiego seta. - Grał więcej na linii końcowej - powiedział trzykrotny mistrz z Melbourne o Hanescu. - Było więcej pół wolejów i krótsze wymiany - dodał. Teraz starcie z Albertem Montañésem (ATP 32).
Đoković przegrał w czwartek tylko pierwszego seta. - Byłem sfrustrowany: grał agresywnie i wykorzystywał każdą okazję - powiedział mistrz Australian Open sprzed dwóch lat po zwycięstwie nad Markiem Chiudinellim (ATP 58). Serb podobnie jak rok temu nie chce wywierać na sobie zbytniej presji. - Inni mają większe ode mnie ambicje, by tutaj wygrać - przyznał. O 1/8 finału zagra z Denisem Istominem (ATP 103), a potem być może z Łukaszem Kubotem.
Rywali wciąż straszy Dawidienko, który odprawił drugiego kwalifikanta, Ilję Marczenko (ATP 119). - Nie wiem nic o tych ludziach, więc muszę ich wystraszyć - powiedział mistrz Masters. Potwierdził, że nie musiał wzbijać się na wysoki poziom, ale inaczej może być już w sobotę, gdy czeka go mecz z Juanem Mónaco (ATP 33). - Wiem, że jestem bardzo dobrym zawodnikiem, ale nie możesz czuć się dobrze każdego dnia - stwierdził. W Melbourne trzykrotnie doszedł do ćwierćfinału, o który teraz powalczy ewentualnie z Fernandem Verdasco (ATP 9).
Jedynym rozstawionym, który pożegnał się czwartego dnia z rywalizacją jest David Ferrer. Po dwóch straconych setach zwycięski powrót zaliczył przeciw Hiszpanowi Marcos Baghdatis (ATP 31). - Zobaczyłem, że jest zmęczony. To było dla mnie jak uchylone okno - obrazował uradowany finalista z 2006 roku. W 1/16 finału mecz z Lleytonem Hewittem, który przywołuje wspomnienia z edycji 2008: faworyt gospodarzy wykorzystał meczbola przeciw także uwielbianemu w Australii Cypryjczykowi gdy było w pół do 5 nad ranem.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,4 mln dol.
czwartek, 21 stycznia
MĘŻCZYŹNI
II runda (1/32 finału) gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Victor Hanescu (Rumunia) 6:2, 6:3, 6:2
Novak Đoković (Serbia, 3) - Marco Chiudinelli (Szwajcaria) 3:6, 6:1, 6:1, 6:3
Nikołaj Dawidienko (Rosja, 6) - Ilja Marczenko (Ukraina, Q) 6:3, 6:3, 6:0
Fernando Verdasco (Hiszpania, 9) - Iwan Sergiejew (Ukraina, Q) 6:1, 6:2, 6:2
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 10) - Taylor Dent (USA) 6:4, 6:3, 6:3
Marcos Baghdatis (Cypr) - David Ferrer (Hiszpania, 17) 4:6, 3:6, 7:6(4), 6:3, 6:1
Tommy Haas (Niemcy, 18) - Janko Tipsarević (Serbia) 4:6, 6:4, 6:3, 1:6, 6:3
Michaił Jużnyj (Rosja, 20) - Jan Hájek (Czechy) 6:2, 6:1, 6:1
Lleyton Hewitt (Australia, 22) - Donald Young (USA, Q) 7:6(3), 6:4, 6:1
Nicolas Almagro (Hiszpania, 26) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:4, 6:2, 3:6, 4:6, 6:3
Albert Montañés (Hiszpania, 31) - Stéphane Robert (Francja) 4:6 6:7(3), 6:2, 6:3, 6:2
Juan Mónaco (Argentyna, 30) - Michaël Llodra (Francja) 3:6, 3:6, 7:6(5), 6:1, 6:3
Stefan Koubek (Austria, Q) - Ivan Dodig (Chowacja, Q) 7:6(4), 6:1, 6:2
Denis Istomin (Uzbekistan) - Michael Berrer (Niemcy) 7:5, 6:3, 6:4
Łukasz Kubot (Polska) - Santiago Giraldo (Kolumbia) 6:4, 3:6, 6:3, 6:1
Alejandro Falla (Kolumbia) - Marcel Granollers (Hiszpania) 6:4, 6:1, 6:3