Maya Joint była pierwszą z rozstawionych tenisistek, które zaprezentowały się na kortach w Hongkongu. 19-letnia Australijka, która w tym roku wygrała dwa turnieje rangi WTA 250, w meczu otwarcia trafiła na Anastasiję Sevastovą. Doświadczona Łotyszka w kwietniu wróciła do gry po przerwie macierzyńskiej i odbudowuje swoją formę.
Faworytką była więc Australijka, jednak pierwszy set nie poszedł po jej myśli. Po wyrównanym początku kontrolę na korcie przejęła bowiem rywalka. 35-latka popisała się serią pięciu wygranych gemów z rzędu, co dało jej zwycięstwo 6:2.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki skomentował Tomasza Adamka we freak fightach. "Było mi przykro"
Mało brakowało, a Sevastova wyeliminowałaby rozstawioną z numerem 5. przeciwniczkę. Prowadziła bowiem w kolejnej odsłonie 4:2 z przełamaniem. Joint przedłużyła jednak swoje nadzieje w tym starciu i wygrała wszystkie kolejne gemy. Kwestię końcowego triumfu Australijka rozstrzygnęła na swoją korzyść przełamaniem, które pozwoliło jej zameldować się w drugiej rundzie.
Bardzo pewne zwycięstwa odniosły z kolei Cristina Bucsa i Eva Lys, które straciły w swoich spotkaniach jedynie po trzy gemy. Hiszpanka ograła 6:1, 6:2 Chinkę Yexin Ma, a Niemka wygrała 6:0, 6:3 z Kristianą Sidorową z Rosji. Tylko jednego gema ugrała z kolei grająca z dziką kartą zawodniczka gospodarzy, Hong Yi Cody Wong. Z kortu zmiotła ją bowiem 520. rakieta świata, Słowaczka Viktoria Morvayova.
I runda gry pojedynczej:
Cristina Bucsa (Hiszpania) - Yexin Ma (Chiny, Q) 6:1, 6:2
Yafan Wang (Chiny) - Maddison Inglis (Australia, Q) 6:4, 6:7(6), 6:3
Eva Lys (Niemcy) - Kristiana Sidorowa (Q) 6:0, 6:3
Alja Tomljanović (Australia) - Momoko Kobori (Japonia, Q) 7:5, 6:2
Viktoria Morvayova (Słowacja Q) - Hong Yi Cody Wong (Hongkong, WC) 6:1, 6:0
Maya Joint (Australia, 5) - Anastasija Sevastova (Łotwa) 2:6, 6:4, 6:3
