Nocne widowisko w Paryżu. Zmarnowane meczbole i kosztowna porażka gwiazdora

PAP/EPA / Cristobal Herrera-Ulashkevich / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / Cristobal Herrera-Ulashkevich / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Danił Miedwiediew nie wykorzystał meczboli i po decydującym tie breaku przegrał z Alexandrem Zverevem w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. To oznacza, że stracił szansę na awans do ATP Finals.

Na zakończenie piątego dnia turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu doszło do znakomitego widowiska. Alexander Zverev i Danił Miedwiediew rozegrali pojedynek godny ćwierćfinału imprezy tej rangi. Ostatecznie, po ponad dwuipółgodzinnej rywalizacji, rozstawiony z numerem trzecim Niemiec pokonał oznaczonego "11" moskwianina 2:6, 6:3, 7:6(5).

Mecz lepiej rozpoczął Miedwiediew. Mistrz Rolex Paris Masters sprzed pięciu lat narzucił wysokie tempo, był niezwykle solidny w grze z linii końcowej, znakomicie też returnował, dzięki czemu dwukrotnie przełamał Zvereva i gładko wygrał pierwszego seta 6:2.

Gdy na początku drugiej partii Miedwiediew zdobył breaka, wydawało się, że jest na prostej drodze do triumfu. Jednak Zverev nie miał zamiaru poddawać się bez walki. Broniący tytułu w Paryżu Niemiec zmienił nieco taktykę i zaczął grać bardziej ofensywnie, co dało mu efekt. Błyskawicznie odrobił stratę przełamania, a w ósmym gemie wywalczył break pointa, przy którym popisał się fantastycznym forhendem. Dzięki temu wyszedł na prowadzenie 5:3, a po chwili wyrównał stan spotkania.

W trzeciej odsłonie to Zverev jako pierwszy objął prowadzenie z przełamaniem (2:1), ale nie utrzymał przewagi. Miedwiediew, po minutach kryzysu, znów wszedł na wyższe obroty, a w dziesiątym gemie stanął przed wielką szansą - wywalczył dwa meczbole. Jednak Niemiec wytrzymał presję. Posłał wygrywający serwis, po czym popisał się skutecznym atakiem i oddalił obie piłki meczowe oraz obronił podanie.

Emocje sięgały zenitu, a losy pojedynku musiały rozstrzygnąć się w decydującym tie breaku. W nim Zverev dwukrotnie roztrwonił przewagę mini przełamania, ale kiedy na tablicy wyników pojawił się rezultat 5-5, lepiej od rywala wytrzymał ciśnienie. Wówczas Niemiec posłał wygrywający serwis, dający mu punkt na 6-5 i meczbola, przy którym Miedwiediew wyrzucił bekhend poza kort.

W takich okolicznościach Miedwiediew pożegnał się z Rolex Paris Masters i zarazem stracił szansę na kwalifikację do kończących sezon ATP Finals. Z kolei Zverev wciąż może zostać pierwszym tenisistą, który obronił tytuł w Paryżu, od sukcesu Novaka Djokovicia w 2015 roku.

Dla Zvereva to pierwsze zwycięstwo nad Miedwiediewem po serii pięciu porażek z rzędu i łącznie ósme w ich 22. oficjalnej konfrontacji. W półfinale, w sobotę o godz. 17:00, Niemiec zmierzy się z rozstawionym z numerem drugim Jannikiem Sinnerem. Z Włochem ma bilans 4-4, ale przegrał z nim trzy ostatnie spotkania, w tym w niedzielę w finale imprezy w Wiedniu.

Rolex Paris Masters, Paryż (Francja)
ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 6,128 mln euro
piątek, 31 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Alexander Zverev (Niemcy, 3) - Danił Miedwiediew (11) 2:6, 6:3, 7:6(5)

ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści