Zagrały z numerem siódmym, awansowały do finału

Po 12 meczach w grupach WTA Finals pozostały już tylko trzy w krótkiej fazie pucharowej. W piątek, wczesnym popołudniem rozegrano pierwszy półfinał.

Su-Wei Hsieh i Jelena Ostapenko były najlepsze w grupie, a w meczu o awans do półfinału trafiły nieco niespodziewanie na Timeę Babos i Luisę Stefani. Węgierka oraz Brazylijka były mocniejsze w grupie i w bezpośrednim pojedynku niż trzecie w światowym rankingu Gabriela Dabrowski oraz Erin Routliffe.

W pierwszym secie doszło do zdecydowanego odwrócenia wyniku. Lepiej wystartowały Su-Wei Hsieh i Jelena Ostapenko, lepiej finiszowały Timea Babos i Luisa Stefanini. Zwyciężczynie seta zmieniły rezultat 1:3 na 6:4. Tym samym w czasie wygrania pięciu gemów pozwoliły przeciwniczkom na rozstrzygnięcie tylko jednego. Znalazły się dzięki temu o krok od awansu do finału.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co oni zrobili! Niesamowity gol w ósmej sekundzie

Druga partia była już bardzo wyrównana, żadna tenisistka nie zamierzała odpuścić, aż doszło do tie-breaka. W nim bardzo ważne było przyspieszenie od wyniku 2-2 do 5-2, po którym wegiersko-brazylijska para nie oddała już prowadzenia. Tie-break zakończył się wynikiem 7-5 i w taki sposób półfinał dobiegł końca.

W drugim półfinale zmierzą się Weronika Kudermetowa i Elise Mertens z Kateriną Siniakovą i Taylor Townsend.

WTA Finals:

Półfinał gry podwójnej:

Su-Wei Hsieh (Tajwan, 6) / Jelena Ostapenko (Łotwa, 6) - Timea Babos (Węgry, 7) / Luisa Stefani (Brazylia, 7) 4:6, 6:7 (5)