Polska pokonała Rumunię 2:0 w barażu o kwalifikację do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. Spotkanie w Gorzowie Wielkopolskim rozpoczęło się od wygranej Lindy Klimovicovej, a kropkę nad "i" postawiła Iga Świątek, która rozbiła Gabrielę Lee 6:2, 6:0.
Wiceliderka rankingu WTA już na początku przejęła kontrolę. W pierwszym gemie przełamała serwis rywalki, a chwilę później dołożyła kolejne przełamanie i "ustawiła sobie" mecz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: setki tysięcy wyświetleń! Nagranie z Sochanem robi furorę
Druga partia to pokaz całkowitej dominacji. Świątek wygrała ją 6:0, nie dając rywalce żadnych szans. Lee nie potrafiła utrzymać podania, nie była w stanie odpowiedzieć na tempo gry Polki, a każdy kolejny gem tylko potwierdzał przewagę reprezentantki Polski.
Świątek nie tylko grała skutecznie, ale też efektownie. Jedna z akcji momentalnie obiegła sieć. Najpierw wybroniła skrót, a potem odebrała piłkę po returnie rywalki i zakończyła wymianę mocnym uderzeniem, będąc ustawiona tyłem do siatki.
Zagranie natychmiast podchwycili komentatorzy, określając je "spinning smashem" - ze względu na obrót ciała i widowiskowe wykończenie punktu. Iga zmieściła piłkę w boisku i skwitowała tę akcję uśmiechem. Wideo można zobaczyć poniżej: