Australian Open, dzień 8: program

To spotkanie (transmisja Europsport 2) ma największą wagę w dziejach naszego białego sportu od 1982 roku, kiedy Wojciech Fibak walczył o ćwierćfinał w Roland Garros. Naszemu numerowi jeden wszech czasów udało się dojść do najlepszej ósemki Wielkiego Szlema czterokrotnie: w 1977, a potem trzykrotnie w 1980 roku.

ZOBACZ: Wszyscy Polacy w Wielkim Szlemie

Kubot ma 27 lat i wielką szansę przed sobą. Po dwóch wygranych meczach wyrównał najlepszy wynik w karierze (z US Open 2006), a dzięki kontuzji Michaiła Jużnego bez gry dostał się do 1/8 finału, co w Melbourne jest wyrównaniem osiągnięcia Fibaka z 1978 roku. Poznanianin w swoim jedynym występie w Australii miał jednak krótszą drogę do tej fazy, bo wystarczyły dwa zwycięstwa.

Teraz Đoković, który przywołuje polskim sympatykom tenisa piękne wspomnienia. W maju ubiegłego roku w Belgradzie Serb natrafił na mocny opór Kubota w finale turnieju w Belgradzie. W finale turnieju premierowego cyklu, na co nasz tenis czekał 26 lat.

Trenujący od 2005 roku w Czechach Kubot łamie historyczne rekordy, wykuwa swoją drogę do marzeń. Gdy w challengerze w Budapeszcie spotkał się z Đokoviciem po raz pierwszy, 17-letni młokos o kruczoczarnych włosach, który go pokonał był po dwuletnim pobycie w akademii w Monachium. Kubot był przeciwieństwem: blondynem i wychowankiem lokalnych ośrodków.

Przeciwieństwem jest także dzisiaj na korcie. Kubot uskutecznia grę ofensywną: aż do granic zdrowego rozsądku ryzykowną, nawet szaleńczą, a zawsze spektakularną. Đoković, który wygrał szesnaście turniejów, zarobił tyle samo milionów dolarów, sukcesy odnosi dzięki regularności w posyłaniu piłki z linii końcowej - trzykrotnie ostatnio kończył sezon na trzecim miejscu w rankingu.

Jedyne w czterech meczach zwycięstwo Kubota nad zawodnikiem z Top 10 datuje się na ostatni październik, kiedy w Pekinie pokonał Andy'ego Roddicka. Kubot to ostatni w stawce zawodnik nierozstawiony, w przyszły poniedziałek awansuje w okolice 55. miejsca w rankingu. Wtedy będzie szansa na częstszą grę z czołówką. Fibak grał z nią 124 razy: też w miarę szybko odniósł pierwsze zwycięstwo (w drugim meczu), ale kolejne dopiero po czternastu porażkach.

Australian Open, Melbourne (Australia)

Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 21,4 mln dol.

poniedziałek, 25 stycznia

IV runda gry pojedynczej

Rod Laver Arena, od godz. 1 polskiego czasu:

Francesca Schiavone (Włochy, 17) - Venus Williams (USA, 6), bilans 0-5

Fernando Verdasco (Hiszpania, 9) - Nikołaj Dawidienko (Rosja, 6), bilans 1-6

Serena Williams (USA, 1) - Samantha Stosur (Australia, 13), bilans 2-1

Hisense Arena, po meczu miksta od godz. 1:

Karolina Woźniacka (Dania, 4) - Na Li (Chiny, 16), bilans 1-1

Novak Đoković (Serbia, 3) - Łukasz Kubot (Polska), bilans 2-0

Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 10) - Nicolas Almagro (Hiszpania, 26), bilans 0-0

Rod Laver Arena, od godz. 9:30:

Roger Federer (Szwajcaria, 1) - Lleyton Hewitt (Australia, 22), bilans 16-8

Wiera Zwonariowa (Rosja, 9) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 7), bilans 4-0

POLACY

historia spotkań:

2009, ATP Belgrad, kort ziemny, finał, Đoković 6:3, 7:6

2004, Challenger Budapeszt, kort ziemny, 1/8 finału, Đoković 6:4, 6:3

Margaret Court Arena, 1/8 finału gry podwójnej, trzeci mecz od godz. 1:

Nuria Llagostera (Hiszpania, 3) / María José Martínez (Hiszpania, 3) - Maria Kirilenko (Rosja, 15) / Agnieszka Radwańska (Polska, 15)

JUNIORZY

kort 5, I runda gry pojedynczej chłopców, godz. 1:

Jung-Woong Na (Korea, Q) - Bartosz Sawicki (Polska), bilans 0-0

kort 5, I runda gry podwójnej chłopców, trzeci mecz od godz. 1:

Arturs Kazijevs (Łotwa) / Mikelis Libietis (Łotwa) - John Morrissey (Irlandia) / Bartosz Sawicki (Polska)

kort 5, I runda gry podwójnej dziewcząt, piąty mecz od godz. 1:

Hao Chen Tang (Chiny) / Kobkanok Upapong (Tajlandia) - Maryna Zaniewska (Ukraina, 7) / Sandra Zaniewska (Polska, 7)

kort 19, I runda gry podwójnej dziewcząt, piąty mecz od godz. 1:

Paula Kania (Polska) / Anna Arina Marenko (Rosja) - Nour Abbes (Tunezja) / Ons Jabeur (Tunezja)

kort 21, I runda gry podwójnej chłopców, drugi mecz od godz. 1:

Jea Moon Lee (Korea) / Maciej Smoła (Polska) - Francis Casey Alcantara (Filipiny, 8) / Guilherme Clezar (Brazylia, 8)