19-letnia Weronika Ewald (WTA 439) ze stratą seta dotarła do finału zawodów w słynnym egipskim kurorcie. W decydującym pojedynku na drodze Polki stanęła Julie Belgraver (WTA 286). Tenisistka z Trójmiasta przegrała z oznaczoną "dwójką" Francuzką 7:5, 6:7(2), 4:6 po trzech godzinach i 7 minutach gry.
Niedzielny finał rozpoczął się od serii czterech przełamań. Potem obie panie pilnowały serwisu i dopiero przy stanie po 5 zaatakowała Ewald. Nasza reprezentantka zdobyła wówczas kluczowego breaka, a po zmianie stron wykorzystała pierwszą piłkę setową. Wygrała zatem partię otwarcia rezultatem 7:5 i była bliżej tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Była Miss Polski nadal zachwyca. Właśnie odniosła sukces
W drugiej części pojedynku Ewald miała swoje wielkie szanse. Jednak aż trzykrotnie nie wykorzystała przewagi przełamania (prowadziła nawet 5:3). Do zwrotu akcji doszło w 12. gemie. Polka zmarnowała dwa meczbole przy własnym podaniu i decydujący okazał się tie-break. W rozgrywce tej Belgraver straciła tylko dwa punkty i dzięki temu wyrównała stan spotkania.
Trzeci set od początku nie układał się po myśli Ewald. Straciła ona podanie już w trzecim gemie. Potem zmarnowała parę break pointów na powrót do gry. Gdy rywalka wywalczyła breaka na 5:2, Polka rzuciła się do ostatniego ataku. Odrobiła wówczas stratę jednego przełamania, ale w dziesiątym gemie Francuzka wykorzystała trzecią piłkę meczową i to ona triumfowała w całej imprezie.
Ewald nie wywalczyła swojego trzeciego singlowego trofeum ma zawodach kortach. Po dwa poprzednie tytuły sięgała właśnie w Szarm el-Szejk (w 2023 i 2025 roku), ale były to turnieje rangi ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów. Na większy sukces nasza młoda tenisistka musi zatem jeszcze poczekać.
Szarm el-Szejk (Egipt), 30 tys. dolarów, kort twardy
finał gry pojedynczej:
Julie Belgraver (Francja, 2) - Weronika Ewald (Polska) 5:7, 7:6(2), 6:4
Czy Weronika Ewald awansuje do Top 100? 
