- Zobaczymy co postanowi za rok, gdy przebije się wyżej w singlu. Tenis jeszcze nigdy nie kosztował tyle zdrowia, a zawodowiec potrzebuje regeneracji - mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Woodbridge. Australijczyk w latach 90-tych tworzył wspólnie z Markiem Woodfordem najlepszy duet deblowy świata.
Podczas wielkoszlemowego turnieju w Melbourne byłemu gwiazdorowi spodobała się gra Kubota. - Z całym szacunkiem, ale nie walczył o najwyższe cele. Spisał się lepiej niż oczekiwaliście. Moim zdaniem ma szansę, by być jeszcze wyżej w rankingu - twierdzi.
Kubot-deblista w czwartek gra z Oliverem Marachem o półfinał turnieju ATP World Tour w Santiago de Chile.