WTA Miami: Jans i Rosolska po 16 miesiącach znów osobno

We wtorek rozegrane zostały pierwsze mecze turnieju głównego imprezy WTA w Miami. Tego dnia na kortach nie zaprezentowały swoich możliwości te najwyżej notowane, które I rundę mają wolną.

W grze podwójnej wystartują trzy nasze zawodniczki: Agnieszka Radwańska oraz rozdzielone tym razem Alicja Rosolska i Klaudia Jans (ostatnia taka sytuacja miała miejsce w turnieju ITF w Krakowie, w 2008 roku): pierwsza zagra z Tatianą Puczek (w I rundzie zmierzą się z duetem Olga Goworcowa / Ałła Kudriawcewa), a Jans z Vladimírą Uhlířovą (na początek Tajwanki Chia-Jung Chuang / Su-Wei Hsieh).

Rosolska i Jans przyznały, że ze względu na grę w deblu wielu wysoko notowanych singlistek, wspólnie nie dostałyby się do turnieju. To był powód, dla którego dobrały się z różnymi partnerkami. W kwietniu w Marbelii będą już razem bronić tytułu.

Jeśli wszystko pójdzie po myśli naszych zawodniczek, mogą zagrać przeciwko sobie w III rundzie (1/8 finału). Kiedy ostatni raz stały po przeciwnych stronach siatki, w Viña del Mar w 2008 roku, w półfinale górą była Rosolska, startująca z Līgą Dekmeijere. W ubiegłym sezonie nasze tenisistki poległy już w I rundzie w Miami.

Ostatni z serii zapowiadanych turniejowych występów czeka Radwańską i Marię Kirilenko. W pierwszym meczu spotkają się z duetem rozstawionym z "szóstką", Bethanie Mattek-Sands i Zi Yan. W singlu Radwańska, która w Miami gra z numerem szóstym, wciąż czeka, aż zostanie wyłoniona jej rywalka w II rundzie, którą będzie Jekaterina Makarowa lub kwalifikantka.

W rozgrywkach singlowych wystartują cztery byłe triumfatorki. Tytułu broni Wiktoria Azarenka, rozstawiona z "czwórką", która przed rokiem w finale pokonała nieobecną teraz Serenę Williams. Z numerem pierwszym zagra zwyciężczyni z 2006 roku, Swietłana Kuzniecowa. Wśród obecnie startujących największą liczbą zwycięstw może pochwalić się Amerykanka Venus Williams, która była najlepsza w latach 1998, 1999 i 2002. Z "czternastką" wystąpi Kim Clijsters - triumfatorka z roku 2005.

Wyniki wtorkowych meczów i program na środę

Komentarze (0)