Rosyjski finał w Berlinie

Znane są już finalistki rozgrywanego w Berlinie turnieju WTA Qatar Telecom German Open (z pulą nagród 1,34 mln dol.). W niedzielnym finale na korcie im. Steffi Graff zmierzą się dwie Rosjanki: Jelena Dementiewa i rewelacyjna w tej imprezie Dinara Safina. Ta pierwsza okazała się lepsza od wyżej notowanej Serbki Any Ivanovic, zaś Safina nie dała szans Wiktorii Azerence z Białorusi.

Po tym co Dinara Safina pokazała w meczu z Justine Henin, a następnie z Sereną Williams, nikt nie miał wątpliwości, kto będzie faworytką w meczu półfinałowym. Na pokonanie Wiktorii Azarenki wystarczylo jej niespełna półtorej godziny. Białorusinka dobrze rozpoczęła, wychodząc na prowadzenie 3:1. Mimo to młodsza siostra Marata Safina potrafiła rozstrzygnąć tego seta na swoją korzyść, wygrywając 6:4. W drugim okazała się zdecydowanie lepsza, bo swojej rywalce pozwoliła ugrać zaledwie jednego gema.

- Kluczem do zwycięstwa w tym meczu było wygranie pierwszej partii - mówiła po meczu szczęśliwa zwyciężczyni. - Rozpoczęłam źle, ale szybko odnalazłam swój serwis i wszystko zaczęło przychodzić mi łatwiej. W drugim secie moja rywalka wyglądała, jakby nie panowała nad sytuacją. Sama po meczu powiedziała, że czuje przemęczenie po spotkaniach z ostatniego tygodnia - dodała Safina.

W drugim półfinale rozstawiona z numerem 7. Jelena Dementiewa zmierzyła się z turniejową dwójką - Aną Ivanovic z Serbii. Finalistka French i Us Open z 2004 roku nie pierwszy raz okazała się lepsza od Serbki. Wcześniej Ivanovic już trzykrotnie musiała uznać wyższość tenisistki z Moskwy. Dzisiejszy mecz tych młodych i jakże pięknych tenisistek trwał półtorej godziny i zakończył się rezultatem 6:2, 7:5. Warto dodać, że Dementiewa zaserwowała 2 asy i popełniła tylko 2 błędy serwisowe, a powszechna wiadomo, że serwis nie jest jej mocną stroną i bardzo często ją zawodzi.

Po meczu Rosjanka przyznała, że zwycięstwo nie przyszło jej łatwo. -Ana grała bardzo agresywnie i próbowała wygrywać każdy pojedynczy punkt. Ja byłam bardziej konsekwentna, nie popełniałam zbyt dużo niewymuszonych błędów i to był klucz do dzisiejszego zwycięstwa. Ana jest świetną zawodniczką, ale dziś ja byłam trochę lepsza - mówiła Dementiewa.

Niedzielny finał został zaplanowany na godzinę 11:30. W meczu tym na pewno nie zabraknie emocji. Dotychczas tenisistki te grały ze sobą już czterokrotnie. Dotychczasowe mecze na kortach ziemnych wygrywała Safina, jednak Dementiewa z pewnością tanio skóry nie sprzeda.

Wyniki półfinałów:

Jelena Dementiewa (Rosja, 7) - Ana Ivanovic (Serbia, 2) 6:2, 7:5

Dinara Safina (Rosja, 13) - Wiktoria Azarenka (Białoruś) 6:4, 6:1

Komentarze (0)