ATP Houston: Janowiczowi hormon wzrostu niepotrzebny
Jerzy Janowicz (ATP 293) w swoim czwartym występie w premierowym cyklu zagra w poniedziałek wieczorem polskiego czasu z Waynem Odesnikiem (ATP 103, najwyżej był 77.) w I rundzie turnieju ATP World Tour w Houston.
Udział w międzynarodowych mistrzostwach Stanów Zjednoczonych na kortach ziemnych umożliwia Janowiczowi dzika karta. Gdy wygra teraz swój pierwszy mecz w Tourze (zobacz zobacz poprzednie starty) pomoże sobie - punktami, ale także Michałowi Przysiężnemu, który m.in. z Odesnikiem walczy o awans do Top 100 rankingu.
Amerykański rywal łodzianina, leworęczny podopieczny Cañasa z akademii na Florydzie, jest w poważnych tarapatach dyscyplinarnych. W styczniu w Australii znaleziono w jego bagażu hormon wzrostu. Przyznał się do grzechu, ale wisi nad nim kara dwuletniej dyskwalifikacji. Zanim to nastąpi, ma w Houston zadanie: obronić punkty za ubiegłoroczny finał, jedyny w karierze.
19-letni Janowicz za Oceanem doszedł do finału juniorskiego US Open (2007), a latem ubiegłego roku wystąpił dzięki dzikiej karcie w Waszyngtonie (ranga 500) - to był jego największy turniej. Pokonał dotąd trzech zawodników wyżej notowanych od Odesnika: Nicolasa Mahut, Kristofa Vliegena i Rubéna Ramíreza. Premia za przejście I rundy to 20 pkt, które dają mu awans w rankingu o ok. 25 pozycji.
US Men's Clay Court Championship, Houston (USA)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 442,5 tys. dol.
poniedziałek, 5 kwietnia
trzeci mecz od godz. 19 polskiego czasu
I runda:
(Polska, WC) | (USA) | |
|---|---|---|
miodzio
Zgłoś komentarz
