Polski duet w I rundzie turnieju w Maroku pokonał rozstawionych z numerem pierwszym Łukasza Kubota i Olivera Maracha. Było to ich pierwsze zwycięstwo w premierowym cyklu (World Tour + Wielki Szlem) i to od razu z parą ze światowej czołówki. Bednarek z Kowalczykiem walczą o występ we French Open. Ich wspólny ranking (dodawane rankingi indywidualne w deblu) wynosił przed turniejem w Casablance 227. Przykładowo w Australian Open w tym roku ranking potrzebny turnieju głównym wynosił 158. Na poprawę Tomek z Mateuszem mają czas do 16 maja, gdyż wtedy tworzona jest deblowa lista do Roland Garros.
W meczu ćwierćfinałowym z niemiecko-słowacką parą, w otwierającej partii Polacy wygrali tylko pierwszego gema. Znacznie lepiej zagrali w drugim secie gdzie nie stracili ani razu serwisu i doprowadzili do tie breaka (wcześniej przy 6:5 mieli jedną piłkę setową). W rozgrywce dodatkowej drugiego seta szybko wyszli na prowadzenie 5-0, a to okazało się wystarczające do triumfu. O losach całego spotkania zadecydować miał tie break mistrzowski. W nim Bednarek z Kowalczykiem prowadzili 3-1, ale chwilę później ten pierwszy popełnił dwa podwójne błędy serwisowe. Strata ta okazała się brzemienna w skutkach, gdyż rywale już do końca nie oddali prowadzenia.
Grand Prix Hassan II, Casablanca (Maroko)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 398,25 tys. dol.
środa, 7 kwietnia
ćwierćfinał gry podwójnej:
Philipp Marx (Niemcy) / Igor Zelenay (Słowacja) - Tomasz Bednarek (Polska) / Mateusz Kowalczyk (Polska) 6:1, 6:7(2), 10-7