- Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że Wawrinka jest ciężkim rywalem, szczególnie na tej nawierzchni. Wiedziałem, że jest na fali, że nie ma nic do stracenia. Ja jednak bez przerwy starałem się być skoncentrowanym, bo przecież dzierżenie roli faworyta w tak ważnych spotkaniach, to nie jest łatwe zadanie - powiedział po meczu Djokovic, który zwyciężając, zdobył swój 10. tytuł w karierze.
- Nie zagrałem złego meczu, jednak mogłem pokazać się z minimalnie lepszej strony, dlatego czuję niewielki niedosyt - stwierdził z kolei i tak uśmiechnięty od ucha do ucha pokonany Wawrinka.
Wynik meczu finałowego:
Novak Djokovic (Serbia, 3) - Stanislas Wawrinka (Szwajcaria) 4:6, 6:3, 6:3