O łatwym wejściu w sezon na czerwonej mączce nie powie 21-letni Čilić (ATP 9), który za rywala otrzymał na dodatek specjalistę od tej nawierzchni, Igora Andriejewa (Rosjanin nie wykorzystał serwisu na wygranie pierwszego seta, którego zakończył jednak w tie breaku). Chorwacki bohater Aussie Open przetrwał (w drugim secie wyszedł na 1:0 po ponad dziesięciu minutach walki) i zagra o ćwierćfinał, ale na pewno nie z Marcosem Baghdatisem, wyeliminowanym już w I rundzie przez Alberta Montañésa.
Kubot pod okiem Fibaka przegrał z Troickim
Sezony debiut na korcie ziemnym na plus dla Tsongi, dziesiątej rakety świata, pierwszej we Francji. Nie dał sie zrewanżować za 1/8 finału w Melbourne Nicolásowi Almagro, ale znów nie obeszło się bez prawdziwej batalii: po godzinie gry było dopiero 5:5, skończyło się 7:6, 7:5. Grający bodaj lepiej (ale nie skuteczniej) Hiszpan wykorzystał tylko jednego z jedenastu break pointów, bronionych przez Tsongę potężnym forhendem, uderzeniem z którego zakończył się także tie break.
W ostatnim meczu na korcie centralnym Czech Berdych (ATP 15), finalista z Miami, nie pozostawił złudzeń Richardowi Gasquet (6:2, 6:0), na którym znów zawodzą się francuscy fani. W hicie III rundy Berdych zmierzy się z Verdasco (ATP 12), pogromcą innego Francuza, Juliena Benneteau (6:2, 6:1).