Dużą niespodziankę sprawił Maciej Diłaj, który pokonał rozstawionego z siódemką Jerzego Janowicza. Tenisiści rozpoczęli to spotkanie wczoraj, ale z powodu deszczu musieli je przerwać przy stanie 6:4, 4:6, 1:1. Dzisiejszego przedpołudnia, po powrocie na kort, nadzieja polskiego tenisa - Janowicz - wygrał tylko jednego gema. Na pewno 17-latek nie tak wyobrażał sobie start w tym turnieju.
Niespodziankę in plus sprawił za to grający w Zabrzu z dziką kartą Andrzej Kapaś. Pokonał on dużo wyżej sklasyfikowanego rywala w dwóch setach (Kapaś zajmuje 1333. pozycję w rankingu ATP, a jego rywal - Szwajcar Andrien Bossel - jest na 859. miejscu). Równie dobrze spisał się inny zawodnik z dziką kartą, Piotr Zieliński (1555. ATP). 21-latek pokonał sklasyfikowanego na 779. miejscu w świecie Karela Triske.
W środę, o ile pozwoli pogoda, odbędą się mecze 2. rundy singla i półfinały debla, w których wystąpią dwie polskie pary: Błażej Koniusz/Mateusz Kowalczyk oraz Marek Mrozek/Mateusz Szmugiel.
Środowe wyniki spotkań pierwszej rundy:
Maciej Diłaj (Polska) - Jerzy Janowicz (Polska, 7) 4:6, 6:4, 6:2
Marco Mokrzycki (Niemcy, Q) - Maciej Rajski (Polska, WC) 6:3, 6:4
Roman Kutac (Czechy) - Kacper Owsian (Polska) 6:4, 6:0
Michal Konecny (Czechy) - Michal Navratil (Czechy) 6:2, 3:6, 7:5
Mateusz Kowalczyk (Polska, Q) - Igor Bujdo Nowak (Polska, WC) 7:6(2), 6:2
Andiej Kapaś (Polska, WC) - Andrien Bossel (Szwajcaria) 6:3, 6:7(4), 6:2
Piotr Zieliński (Polska, WC) - Karel Triska (Czechy) 6:2, 7:6(5)
Kevin Deden (Niemcy, Q) - Marc-Andre Stratling (Niemcy, Q) 6:3, 6:4