Dla Radwańskiej to drugi półfinał z rzędu (po Stanford), trzeci w tym sezonie w Stanach Zjednoczonych (w marcu Indian Wells), a czwarty łącznie z Dauhą. Krakowianka w piątek (w sobotę naszego czasu) poprawiła bilans spotkań z Pe'er na 2-3 (w tym sezonie przegrała z Izraelką trzysetową batalię w Stuttgarcie).
Już w pierwszym gemie Radwańska miała break pointa, ale Pe'er od stanu 30-40 zdobyła dwa punkty. Kolejnych siedem piłek padło łupem Polki. Return forhendowy dał jej trzy break pointy. Pierwszego Pe'er obroniła, ale drugiego krakowianka wykorzystała ofensywną akcją zakończoną forhendem. Po chwili imponująca skutecznością i dobrze serwująca Radwańska po raz drugi z rzędu wygrała własne podanie na sucho i prowadziła 3:1. 12 z 13 ostatnich piłek padło jej łupem. Siódmego gema po długiej grze na przewagi wygrała Polka wykorzystując już pierwszego break pointa i przy stanie 5:2 serwowała na seta. W ósmym gemie krakowianka od stanu 15-40 zdobyła cztery punkty z rzędu i cały set padł jej łupem po 36 minutach.
II seta Polka rozpoczęła od przełamania serwisu Pe'er. W trzecim gemie krakowianka zaliczyła jeszcze jedno przełamanie i to bez straty punktu. Utrzymując własne podanie po grze na przewagi Radwańska prowadziła już 4:0. Poirytowana własną nieskutecznością, nie mogąca znaleźć sposobu na mieszaną grę Polki Pe'er do końca nie ugrała ani jednego gema.
Mercury Insurance Open, Carlsbad, Kalifornia (USA)
WTA Tour Premier, kort twardy (Deco-Turf II), pula nagród 700 tys. dol.
piątek, 6 sierpnia
I runda:
(Polska, 4) | (Izrael, 7) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |