W pierwszych dwóch ćwierćfinałach kibice przecierali oczy ze zdumienia, bowiem przegrali faworyci. O ile porażkę Fernando Verdasco (ATP 10) z Marcosem Baghdatisem (ATP 25) 6:7, 4;6 można było jeszcze przewidzieć, o tyle przegrana tegorocznego finalisty Wimbledonu Berdycha z Malisse 4:6, 6:3, 2:6 jest sporą niespodzianką.
W kolejnej fazie turnieju znalazł się Chorwat Čilić, który bez większych problemów, po raz piąty w piątym starciu, wygrał z Janko Tipsareviciem (ATP 41) 7:6, 6:4. W ostatnim półfinale, najbardziej wyrównanym Nalbandian zmierzył się z Francuzem Gillesem Simonem (ATP 33): po blisko dwóch godzinach lepszy 3:6, 6:2, 6:3 okazał się Argentyńczyk.