Australijka, która w czerwcu doszła do finału Roland Garros, prowadził 5:2 w III secie, a przy 5:4 miała piłkę meczową, ale Sevastova zdobyła 11 z 12 kolejnych punktów i odniosła swoje drugie zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej 10. W marcu w Monterrey Łotyszka pokonała Jelenę Janković. Serbka awans do II rundy w Pekinie wywalczyła w sobotę, gdy pokonała Czeszką Klárę Zakopalovą 7:5, 7:5 w obu setach wychodząc obronną ręką ze stanu 2:4. Stosur, która do czerwca tylko z trzech turniejów odpadła w I rundzie, w tym z Wimbledonu, poniosła drugą porażkę z rzędu. W Tokio w meczu otwarcia uległa Niemce Julii Görges. 20-letnia Sevastova w maju wygrała turniej w Estoril zostając pierwszą od 17 lat Łotyszką, która zdobyła tytuł w WTA Tour.
Maria Szarapowa (WTA 15), która w Tokio jako obrończyni tytułu odpadła w I rundzie przegrywając z Kimiko Date Krumm (40-letnia Japonka w Pekinie też jest w II rundzie po sobotnim zwycięstwie nad Anabel Mediną), pokonała półfinalistkę tegorocznego Wimbledonu Cwetanę Pironkową (WTA 32) 6:4, 7:6(5). Była liderka rankingu WTA miała problem z zamknięciem tego meczu. Przy stanie 6:4, 5:4 i 40-15 nie wykorzystała dwóch piłek meczowych, ale nie pozwoliła Bułgarce się odrodzić i sięgnęła po zwycięstwo w tie breaku.
Kuzniecowa, która w ubiegłorocznym finale pokonała Agnieszkę Radwańską, przegrała z Robertą Vinci (WTA 60) 3:6, 6:2, 3:6. Kuzniecowa tę imprezę wygrała również w 2006 roku i jeszcze dwukrotnie osiągnęła w Pekinie finał (2004, 2008).
Z rozstawionych tenisistek z imprezą pożegnały się jeszcze Aravane Rezaï (WTA 18) i Anastazja Pawljuczenkowa (WTA 20). Francuzka przegrała z Argentynką Giselą Dulko (WTA 46) 4:6, 6:2, 4:6, a Rosjanka uległa świetnie dysponowanej w drugiej części sezonu Estonce Kai Kanepi (WTA 25) 5:7, 1:6. Obie zawodniczki w swoich spotkaniach zmarnowały po siedem z 10 break pointów. Jak na razie najbardziej dramatyczny mecz rozegrały Timea Bacsinszky (WTA 48) i Julia Görges (WTA 42). Ta pierwsza zwyciężyła 3:6, 6:4, 7:6(4) broniąc czterech piłek meczowych przy stanie 3:5 w III secie. Wzięła ona na Niemce rewanż za lipcową porażkę w finale turnieju w Bad Gastein.
Z udziału w imprezie już wcześniej wycofała się mistrzyni US Open Kim Clijsters, która pauzuje z powodu kontuzji stopy. Nieobecne są również Serena i Venus Williams. Po sobotnim triumfie w Tokio przed Karoliną Woźniacką otworzyła się szansa na zostanie liderką rankingu WTA. Stanie się tak, gdy Dunka w Pekinie wygra dwa spotkania osiągając ćwierćfinał.