Rozstawiona z numerem trzecim Izraelka obroniła sześć z ośmiu break pointów, a sama przełamała grającą z dziką kartą Japonkę cztery razy. Pe'er, która w poniedziałek znalazła się na najwyższym w karierze 13. miejsce w rankingu WTA (tak wysoko jeszcze nigdy nie był notowany żaden reprezentant Izraela zarówno w rozgrywkach mężczyzn, jak i kobiet) pokonując Fudę osiągnęła dziewiąty ćwierćfinał w sezonie.
O siódmy półfinał i drugi z rzędu (po Pekinie) Pe'er zagra z rozstawioną z numerem siódmym Ivetą Benešovą (WTA 67), która pokonała Włoszkę Albertę Brianti (WTA 89) 6:1, 7:5 zdobywając 31 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Dla 27-letniej Czeszki, która w kwietniu w Fes zdobyła swój drugi tytuł, będzie to trzeci ćwierćfinał w sezonie. Latem tenisistka z Mostu jako kwalifikantka doszła do III rundy dużego turnieju w Montrealu pokonując po drodze ówczesną trzecią rakietę świata Jelenę Janković.
W ćwierćfinale zagra 40-letnia Kimiko Date Krumm (WTA 56), która w 53 minuty rozbiła rodaczkę Aiko Nakamurę 6:2, 6:0 wykorzystując sześć z siedmiu break pointów. Dla byłej czwartej rakiety rankingu WTA, trzykrotnej półfinalistki Wielkiego Szlema będzie to trzeci ćwierćfinał w sezonie. O pierwszy półfinał japońska weteranka zagra z broniącą tytułu Samanthą Stosur.
36-letnia Jill Craybas (WTA 106) pokonała Olgę Sawczuk (WTA 168) 6:1, 6:1 odnosząc nad Ukrainką drugie zwycięstwo w sezonie. Amerykanka, która w 2002 roku w Tokio (Japan Open) zdobyła swój jedyny tytuł, osiągnęła trzeci ćwierćfinał w sezonie, a o pierwszy półfinał zagra z rozstawioną z numerem drugim Francuzką Marion Bartoli.
