Dla tenisistki z Moskwy, która w imprezie tej grała w finale w 2008 roku, to drugie grupowe zwycięstwo. We wtorek pokonała Jelenę Janković. Rosjanka, która w tym sezonie dwukrotnie przegrała z Azarenką, odniosła nad Białorusinką szóste zwycięstwo w ich ósmym spotkaniu.
W pierwszym gemie Azarenka obroniła dwa break pointy i po przełamaniu serwisu Zwonariowej prowadziła 2:0. Rosjanka wyrównała na 2:2, ale potem przegrała dwa kolejne gemy. Tenisistka z Moskwy po raz kolejny odrobiła stratę przełamania. W tie breaku Zwonariowa prowadziła 3-0 i 4-2, ale sama oddała rywalce mini breaka popełniając podwójny błąd serwisowy. Kolejne dwa punkty powędrowały na konto Rosjanki, która wykorzystując drugiego meczbola zakończyła tę pełną długich gemów partię po 74 minutach.
Początek II seta ponownie należał do Azarenki, która już w pierwszym gemie przełamała Zwonariową. W czwartym gemie Białorusinka obroniła dwa break pointy i prowadziła 3:1. Dokładniejsza, lepiej czytająca grę tenisistka z Moskwy wygrała pięć z sześciu kolejnych gemów i cały mecz. Rosjance, u której w najważniejszych momentach znakomicie funkcjonował bekhend, sprzyjało też szczęście. Tak też było przy meczbolu, gdy zagrana przez nią piłka została podbita przez taśmę i zmylona Azarenka wyrzuciła bekhend. Białorusinka w całym meczu popełniła sześć podwójnych błędów serwisowych.